Kierowca subaru tłumaczył policjantom, że nie zatrzymał się do kontroli, bo nie posiada prawa jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w miejscowości Średnia Wieś w powiecie krasnostawskim. Przed godz. 1:00 policjanci z ruchu drogowego zauważyli samochód marki Subaru, który nie miał tylnej tablicy rejestracyjnej.
Gdy policjanci wydali sygnały do zatrzymania, kierowca je zignorował i przyspieszył. W trakcie ucieczki popełniał szereg wykroczeń. Po ponad 2 kilometrowym pościgu w miejscowości Rożki stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi zjechał do przydrożnego rowu, auto dachowało.
Jak się okazało, za kierownicą subaru siedział 18-letni mieszkaniec gminy Niedrzwica Duża. Nastolatek podróżował samochodem sam i nie odniósł poważnych obrażeń. Swoje nieodpowiednie zachowanie tłumaczył tym, że nie zatrzymał się do kontroli, gdyż nie posiada prawa jazdy.
Dodaj swój komentarz