Sebastian Meitz został nowym członkiem zarządu Portu Lotniczego Lublin. Kim jest nowy wiceprezes oraz jakie ma doświadczenie? Dalsza część tekstu poniżej.
Sebastian Meitz jest magistrem stosunków międzynarodowych w zakresie studiów strategicznych i bezpieczeństwa na Uniwersytecie Warszawskim, absolwentem studiów doktoranckich w zakresie ekonomii w Szkole Głównej Handlowej oraz stypendystą na Uniwersytecie Ludwiga-Maksymiliana w Monachium. Meitz ukończył również Leadership Academy for Poland i studia podyplomowe na London School of Economics and Political Science.
Karierę zawodową rozpoczął od pracy w międzynarodowych firmach doradztwa strategicznego – McKinsey & Company oraz Frost & Sullivan. Następnie, przez szereg lat związany był z branżą gier i zakładów – początkowo w Totalizatorze Sportowym, w którym awansował do pełniącego obowiązki dyrektora odpowiedzialnego za sprzedaż i marketing, kierującego 70-osobowym zespołem.
Karierę kontynuował jako dyrektor zarządzający w BETEGY – międzynarodowym startupie technologicznym – gdzie opracował i wdrożył strategię rozwoju. W latach 2014 – 2016 pracował nad globalnymi projektami rozwojowymi w Światowej Organizacji Ruchu Skautowego w Malezji.
Po powrocie do Polski został powołany na stanowisko prezesa zarządu CENZIN – najstarszej polskiej spółki działającej na krajowym i międzynarodowym rynku bezpieczeństwa. Równolegle od 2014 rozwijał własną firmę doradztwa strategicznego Gaming 5.0.
Sebastian Meitz jest również związany ze światem akademickim. Był asystentem na Uniwersytecie Ludwika-Maksymiliana w Monachium, następnie wykładowcą marketingu międzynarodowego w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu, a od zeszłego roku jest wykładowcą i kierownikiem studiów w zakresie zarządzania na rynku gier losowych i zakładów sportowych na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Nowy wiceprezes Portu Lotniczego Lublin posługuje się biegle językiem angielskim i niemieckim oraz w stopniu komunikatywnym językiem rosyjskim.
Zna się na wszystkim. Na grach losowych, na handlu bronią pod szyldem PGZ, na lotnictwie z pewnością też. Kolejny „człowiek partii”, który „jest z zawodu dyrektorem”…
Kowalskich, Nowaków nie ma już w Polsce, tylko jakieś Meitze ????