Matka obwinia lekarzy o śmierć swojego syna. Co na to szpital?

szpital shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Matka 4-miesięcznego Filipka, który zmarł w ubiegłą środę, obwinia lekarzy o nieudzielenie pomocy, kiedy chłopiec jej potrzebował. Prokuratura bada przyczynę śmierci dziecka.

Wracamy do sprawy śmierci 4-miesięcznego Filipka z Chełma, który zmarł pomimo udzielonej pomocy przez załogę pogotowia ratunkowego i personel szpitala. O tym przeczytasz TUTAJ.

W ubiegły piątek przeprowadzono sekcję zwłok, którą zleciła prokuratura. Na jej wyniki i opinię będzie trzeba poczekać ok. miesiąc. – „Filipek zmarł przez niewydolność oddechową spowodowaną wymiocinami, które miał w sobie” – przekazała nam mama Filipa po przeprowadzonej sekcji.

Matka obwinia szpital i lekarzy o to, że zbagatelizowali objawy jej dziecka i nie przyjęli go na oddział. – „Pediatra po osłuchaniu dziecka, stwierdził lekkie odwodnienie synka. Powiedział, że nie nadaje się na oddział i kazał podawać mu smecte i obserwować” – mówiła nam w rozmowie mama Filipka.

Co na to szpital?

Poprosiliśmy o komentarz Pana Michała Jedlińskiego, dyrektora Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Chełmie. 

– „Na początku chciałbym złożyć najszczersze wyrazy współczucia rodzicom, bo jest to bardzo trudna sprawa. Chciałem prosić o nie ferowanie wyroku przed zakończeniem postępowania prokuratury, które ma na celu wskazanie przyczyny zgonu 4-miesięcznego chłopca” – mówi w rozmowie ze Spotted Lublin dyrektor Michał Jedliński.

– „We wtorek 20 listopada do przychodni nocnej i świątecznej opieki zgłosiła się mama z chorym synem. Z posiadanej dokumentacji medycznej wynika, że dziecko cierpiało na biegunkę i nie wykazywało cech odwodnienia. Lekarz zlecił leczenie farmakologiczne w domu, przepisał stosowne leki. Dalej tak na prawdę nie wiem co się działo a mamą i synem, bo do czasu przywiezienia dziecka na szpitalny oddział ratunkowy przez karetkę znam tylko doniesienia medialne i nie mogę ich komentować.” – wyjaśnia Jedliński.

– „Natomiast w środę o godz. 21.20 karetka państwowego pogotowia ratunkowego przywiozła dziecko nie wykazujące oznak życia. Personel szpitala kontynuował akcję resustacyjną, którą rozpoczęli ratownicy. Pomimo udzielonej pomocy o godz. 21.50 stwierdzono zgon dziecka. Szpital niezwłocznie zawiadomił prokuraturę i czekamy na dalsze postępowanie prokuratura.” – dodaje dyrektor szpitala.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.