Woda w rzece Bystrzyca i Zalewie Zemborzyckim jest zielona. Mieszkańcy zaniepokojeni

Zielona woda w Zalewie Zemborzyckim
Zielona woda w Zalewie Zemborzyckim | fot. Dominik Wąsik

Woda w Zalewie Zemborzyckim i rzece Bystrzyca zmieniła kolor na zielony. Na miejsce interweniowali inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie, którzy pobrali próbki wody. Mamy wyniki badań laboratoryjnych. Dalsza część tekstu poniżej.

Zielona woda w zalewie i Bystrzycy

W ubiegły weekend jeden z mieszkańców Lublina powiadomił nas o zmianie koloru wody w rzece Bystrzyca i Zalewie Zemborzyckim. Woda przybrała odcień zieleni. O tym fakcie poinformowaliśmy w poniedziałek (31.07) Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie, który odpowiada za lubelski Zalew.

Inspektorzy WIOŚ niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie podjęli działania kontrolne i przeprowadzili oględziny na terenie zalewu. Wizja lokalna potwierdziła, że woda jest koloru lekko zielonego, o roślinnym zapachu, bez widocznej zawiesiny.

„Na powierzchni wody widoczna była roślinność wodna, przy brzegach zalegały oderwane fragmenty roślin. Wstępne badania terenowe wykazały, że woda w Zalewie charakteryzuje się wysoką zawartością tlenu, oraz temperaturą powyżej 21 st. C.” – czytamy w piśmie nadesłanym do naszej redakcji.

Inspektorzy sprawdzili również rzekę Bystrzyce w okolicy mostu przy ul. Krochmalnej. Okazało się, że woda w rzece również była zabarwienia lekko zielonego, a zawartość tlenu była niższa niż w Zalewie.

„Nie zaobserwowano zanieczyszczeń rzeki ani śniętych ryb, woda była o naturalnym, roślinnym zapachu. Stan wody w rzece był średni, przepływ dobry” – informuje WIOŚ w Lublinie. Pobrane próbki wody zostały przekazane do laboratorium celem dalszych analiz m.in. pod kątem zakwitu glonów.

Wszystkiemu winne sinice

W trakcie sprawdzania próbek GIOŚ dowiedział się, że w Zalewie Zemborzyckim stwierdzono zakwit organizmów fitoplanktonowych.

„Analiza mikroskopowa próbek wody pobranych z Zalewu wykazała masowy rozwój sinic (Cyanobacteria) oraz zielenic (Chlorophyta). Ponadto dość licznie występowały Bacillariophyceae (okrzemki). W próbce wody pobranej z rzeki obecne były Chrysophyceae, Cryptophyceae” – przekazał WIOŚ w Lublinie.

Do sprawy zazielenienia się wody w Zalewie Zemborzyckim i rzece Bystrzyca odniósł się również Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie.

„Taki stan wody w rzece Bystrzyca oraz w Zalewie Zemborzyckim ma miejsce każdego roku. Na skutek wysokich temperatur powietrza, temperatura wody w rzece i zbiorniku również wzrasta. W związku z taką sytuacją mogą wystąpić zakwity glonów i sinic, co skutkuje zabarwieniem wody na kolor zielony. Powyższy stan nie ma bezpośredniego wpływu na śmiertelność ryb i małż. Jednakże zakwit glonów i sinic może być tak ogromny, że zaczynają one obumierać i w procesie gnicia pozbawiają wodę tlenu, co w rezultacie wpływa na śmiertelność ryb oraz innych organizmów” – mówi Beata Szołno-Szczepanik z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.

Zobacz także: Co było przyczyną śnięcia ryb w Zalewie Zemborzyckim? Są wstępne wyniki badań wody

Zdjęcia

Zielona woda w Zalewie Zemborzyckim
Zielona woda w Zalewie Zemborzyckim | fot. Dominik Wąsik
Zielona woda w Zalewie Zemborzyckim
Zielona woda w Zalewie Zemborzyckim | fot. Dominik Wąsik
Zielona woda w rzece Bystrzyca
Zielona woda w rzece Bystrzyca | fot. Dominik Wąsik

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Capi z tej wody na kilometr, wiem bo byłem ostatnio. Rok za rokiem leci, a ani wody polskie, ani miasto nic nie zrobiło z notorycznym problemem zakwitu sinic. Mówi się od lat o rewitalizacji i gowno z tego jak na razie. Jeszcze kilka lat temu były darmowe baseny zaraz obok tych płatnych na Słonecznym Wrotkowie, teraz tam miejsce straszy pustkami.
    Pamiętam 10-15 lat temu, jak w sezonie kursowała linia „D” z Okopowej nad Zalew przez Kunickiego i Zemborzycką, cały autobus był pełen ludzi, przy pętli Dąbrowa nie było nawet gdzie stanąć w pewnych momentach. Tłumy tam były nawet na tygodniu. Ale czasy się zmieniły i taka linia 15 z Dąbrowy aż do przystanku Zalewskiego często już wozi powietrze.