Pilnie potrzebna pomoc dla pani Eli z Lublina. W ubiegłą niedzielę w jej domu doszło do pożaru. Ogień strawił kilka pomieszczeń, elewację budynku oraz opał na zimę.
Do wybuchu pożaru doszło w niedzielę 21 października około godz. 22 w domu przy ul. Powojowej w Lublinie. Strażakom szybko udało się opanować ogień, który się rozprzestrzeniał. Na szczęście właścicielce domu nic się nie stało. Teraz potrzebuje Waszej pomocy.
„Ciocia jest emerytką, mieszkającą samotnie. 10 lat temu zmarł jej mąż zostawiając ją samą z synem. Ciocia jest osobą, na którą zawsze można liczyć i nigdy sama nie poprosiłaby o pomoc, ale tej pomocy teraz bardzo potrzebuje.” – czytamy w wiadomości nadesłanej do naszej redakcji.
Podczas pożaru kompletnemu spaleniu uległo pomieszczenie kotłowni z wiatą na opał, cały zapas opału na zimę, rury, kable i elewacja budynku. Ogień wdarł się również do pokoju.
Podczas akcji gaśniczej ucierpiał pokój i kuchnia ze wszystkimi meblami i sprzętami, pomieszczenia te zostały zalane do wysokości kolan. Na chwilę obecną w domu nie ma prądu, wody ani ogrzewania.
„Dom wymaga gruntownego remontu, położenia nowej instalacji elektrycznej i częściowo hydraulicznej, wstawienia okien (popękały szyby), drzwi (doszczętnie spłonęły) oraz nowej elewacji. Dodatkowo nie nadają się do użytku sprzęty AGD ani meble. Należy wykonać nowe tynki na ścianach i sufitach, położyć farbę… Apelujemy do ludzi dobrego serca o pomoc, liczy się każda złotówka” – apeluje rodzina pani Eli.
Rodzina pani Eli zorganizowała zbiórkę pieniędzy za pomocą strony zrzutka.pl. Na chwile obecną udało się zebrać 311 złotych z potrzebnych 45 tys. zł. Pieniądze można wpłacać pod tym linkiem – zrzutka.pl/xyh3ec
JEŻELI SIĘ PRZYDA CHETNIE ODDAM MATERAC DO SPANIA
Mogę przekazać grunt pod farby oraz farby emulsyjne.
Mel farby się przydadzą. Proszę o kontakt przez redakcję!
ja mam meble do pokoju. mają sporo lat ale jeszcze mogły by posłużyć.