Ulice w rozsypce. Drogowcy nie nadążają z łataniem dziur, jakie pojawiają się każdego dnia

dziury w jezdni
Dziury w jezdni | fot. Dominik Wąsik

Drogowcy wyruszyli walczyć z dziurami, których przybywa z dnia na dzień. Mają pełne ręce roboty, ale ich działania zimą to prawdziwa walka z wiatrakami. W miejsce załatanych dziur za chwilę pojawiają się kolejne.

Drogowcy walczą z dziurami

Zima to czas, gdy nawierzchnie narażone są na niszczenie. Wpływ na to ma pogoda – naprzemienne pojawiające się temperatury poniżej i powyżej zera oraz opady powodują wsiąkanie i zamarzanie wody w jezdni, a przez to ich degradację.

Drogowcy mają pełne ręce roboty, ale i tak nie nadążają z łataniem kolejnych ubytków. Obecnie prowadzone są naprawy doraźne jezdni polegające na wypełnianiu ubytków masą mineralno-bitumiczną w technologii „na zimno”. Prawdziwa walka z łataniem dróg rozpocznie się na wiosnę.

Jak przekonuje Zarząd Dróg i Mostów, stan nawierzchni jest monitorowany i na bieżąco zabezpieczany. W pierwszej kolejności naprawiane są ulice podstawowego układu komunikacyjnego oraz tam, gdzie ubytki są największe i mogą wpływać na komfort oraz bezpieczeństwo kierowców.

„Do tej pory prace objęły m.in. ulice: Mełgiewską, Graffa, Kunickiego, Sikorskiego, Głęboką, Orkana, Roztocze, al. Witosa, al. Unii Lubelskiej, al. Tysiąclecia, al. Andersa. W ramach stałego objazdu ulic, na bieżąco wskazywane są dalsze lokalizacje” – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Dotychczasowe prace drogowców w listopadzie i grudniu pochłonęły 75 tys. złotych.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.