Okoliczni mieszkańców zwracają uwagę na tymczasowe przejście dla pieszych na ul. Filaretów, które powstało wskutek rozpoczęcia prac nad remontem kładki nad jezdnią. W ubiegłym tygodniu doszło tu do potrącenia kobiety. Miasto zapowiada zmiany.
Niebezpieczne przejście dla pieszych na ul. Filaretów
Przypomnijmy, że w związku z rozpoczętymi pracami nad remontem kładki dla pieszych nad ul. Filaretów, ruch pieszych został skierowany na jezdnię, gdzie na wysokości kościoła powstało tymczasowe przejście dla pieszych. W związku ze zmianą organizacji na czas tego rozwiązania wprowadzono ograniczenie prędkości w tym rejonie do 30 km/h. Jednak kierowcy nie stosują się do nowych przepisów.
Zobacz nasz poprzedni materiał dotyczący tego przejścia: Tymczasowe przejście dla pieszych na ul. Filaretów z przeszkodami. Pojazdy komunikacji miejskiej zniszczyły najazd dla wózków
W ubiegłym tygodniu, a dokładnie w czwartek (18.04) około godz. 14:00 na tym przejściu doszło do potrącenia kobiety, która przechodziła przez jezdnię. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Ta informacja wstrząsnęła okolicznymi mieszkańcami, którzy zaczęli domagać się poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu. Odbyło się spotkanie z urzędnikami i radnymi.
Ma być bezpieczniej
W środę (24.04) zastępca prezydenta Lublina Artur Szymczyk poinformował, że w najbliższych dniach zostaną wprowadzone zmiany, które mają wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa pieszych. Wśród zapowiedzianych zmian jest naniesienie dodatkowych pasów wibracyjno-akustyczne przed przejściem, montaż tarczy znaków przejścia dla pieszych na fluorescencyjnym tle oraz korekta przebieg barierek.
„Zmiany, które zostaną wprowadzone na ul. Filaretów w rejonie zdemontowanej kładki i tymczasowego przejścia dla pieszych są odpowiedzią na niestosowanie się kierowców do wprowadzonej tam czasowej organizacji ruchu, szczególnie w zakresie ograniczenia prędkości. Stąd podejmujemy działania w celu zwiększenia bezpieczeństwa w tym rejonie. Zmiany są uzgodnione z Radą Dzielnicy i lokalnymi działaczami” – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
ZDJĘCIA
Dodaj swój komentarz