Radość, łzy szczęścia i wielka feta w Sosnowcu. Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin znów dostarczyły nam sporych emocji do ostatnich sekund. Pokonały KHGM BC Polkowice 81-77 i sięgnęły po Pekao S.A. Superpuchar Polski kobiet.
Nie były faworytkami. Mimo to sprawiły sensację
Pewniej na parkiecie od pierwszych minut czuły się koszykarki z Polkowic, co potwierdziły szybko zbudowaną przewagą (0-8). Akademiczki nie pozwolił jednak odjechać rywalkom zbyt daleko i złapały kontakt (5-8).
Ważnym momentem były dwa celne rzuty zza łuku Dominiki Ullmann i to właśnie ta zawodniczka doprowadziła do wyrównania (13-13). Na tym lublinianki nie poprzestały i precyzyjne rzuty osobiste Elin Gustavsson pozwoliły po raz pierwszy objąć prowadzenie (17-16).
Niestety lublinianki nie zdołały utrzymać tej passy do końca kwarty, bo kontrolę nad meczem odzyskały polkowiczanki (17-25).
Dopiero kolejna odsłona pozwoliła złapać rytm mistrzyniom Polski, które po trójce Gustavsson zminimalizowały straty (26-27). Przerwa na żądanie trenera Krzysztofa Szewczyka dała zastrzyk świeżych sił zielono-białym.
Świetnie zbierały w obronie i wyprowadzały zabójcze kontrataki (36-31). Do przerwy mieliśmy remis 38-38, bo wicemistrzynie kraju wykorzystywały każdy nadarzający się błąd lublinianek.
Akademiczki przez większość czasu musiały gonić wynik
Celnymi rzutami zza łuku popisały się po przerwie Ullmann oraz Gustavsson i ponownie to lubelska ekipa była na prowadzeniu (44-43). Kibice byli świadkami prawdziwej wymiany bokserskiej cios za cios, a po akcji ,,2+1″ autorstwa Channon Fluker tablica wyświetlała 51-52.
W ten sam sposób odpowiedziały przeciwniczki, co pozwoliło im ponownie odskoczyć i utrzymać prowadzenie do końca trzeciej kwarty (54-58). Emocji w ostatnich minutach nie brakowało, szczególnie że koszykarki z Lublina robiły wszystko, aby wrócić do gry.
17-letnia Ullmann zawodniczką meczu
Receptą okazały się trzypunktowe rzuty, bo podopieczne Krzysztofa Szewczyka cztery akcje z rzędu zamknęły w taki sposób. Fantastyczne trafienie Shyly Heal pozwoliło odzyskać prowadzenie (70-69).
Przypomina się finałowa batalia o mistrzostwo Polski, gdyż również wtedy wszystko ważyło się do ostatnich sekund. Kolejny rozdział w historii klubu znów kończy się happy endem, gdyż lublinianki zwyciężyły 81-77 i sięgnęły po raz pierwszy po Superpuchar Polski.
Statuetkę MVP spotkania przyznano Dominice Ullmann, która dołożyła dużą cegłę do tego sukcesu.
Oglądałeś to emocjonujące spotkanie?
Daj znać w komentarzu
Dodaj swój komentarz