Sieć Stokrotka od dłuższego czasu zmaga się z wysypem nielegalnych handlarzy owocami i warzywami.
Nielegalnie handlują owocami i warzywami
Do naszej redakcji odezwał się jeden z klientów Stokrotki przy ul. Bukietowej. Zwrócił uwagę na stragany z warzywami i owocami. To jednak nie są działkowcy czy plantatorzy sprzedający bez pośredników swoje zbiory. To osoby sprzedające na czarno, nie płacą podatków, jak również handlują tu bez zgody sieci Stokrotka. W ostatnim czasie przy sklepie pojawiły się tabliczki informujące o zakazie handlu, które jak widać na przesłanych do naszej redakcji zdjęciach, nic nie znaczą, bo osoby dalej tu prowadzą handel.
Okazuje się, że ten temat jest dobrze znany sieci Stokrotka, która postanowiła odpowiedzieć na nasze zapytanie.
„Dysponując danym terenem przy sklepie, Stokrotka ma prawo decydowania o sposobie jego wykorzystania, mając na względzie konieczność zapewnienia klientom bezpieczeństwa i możliwości komfortowego zrobienia zakupów, w tym zaparkowania samochodu. Tam, gdzie jest to możliwe i nie koliduje z potrzebami klientów, umożliwiamy prowadzenie działalności obok naszych sklepów w sposób bezpieczny, zorganizowany i legalny. Wymagamy przy tym, aby realizowane na naszym terenie czynności odbywały się w sposób zgodny z zawartą umową oraz zapewniający bezpieczeństwo i komfort klientom i pracownikom. Nie ma natomiast możliwości prowadzenia działalności na naszym terenie niezgodnie z przyjętymi zasadami, o czym informujemy” – wyjaśnia Daria Raganowicz, rzecznik prasowy sieci Stokrotka.
ZDJĘCIA
Dodaj swój komentarz