Na ulicy pojawiła się dziura o głębokości 20 cm i średnicy metra. „Komuś może stać się krzywda” [NAGRANIE]

Ogromna dziura w drodze serwisowej al. Witosa
Ogromna dziura w drodze serwisowej al. Witosa | fot. czytelniczka Monika

Kierowcy w Lublinie mogą doznać sporego szoku. Na jednej z ulic powstała dziura, lecz jej rozmiary zdecydowanie przewyższają standardowej wielkości uszkodzenia jezdni, które powstają w trakcie i po okresie zimowym.

Spora dziura w Lublinie

Sporej wielkości dziura powstała na drodze serwisowej biegnącej wzdłuż al. Witosa na wysokości stacji paliw Safari. Z relacji czytelniczki wynika, że jej głębokość wynosi około 20 cm, a średnica ponad metr.

„Uwaga na duży ubytek w jezdni na drodze serwisowej al. Witosa. Wstawiam dla bezpieczeństwa kierowców, którzy nie jeżdżą tą trasą często” – ostrzega czytelniczka Monika i przesyła nagranie przedstawiający omawiany ubytek w jezdni.

Dziura podczas opadów jeszcze z pewnością napełni się wodą i będzie wyglądała jak inne, które powstały w okresie zimowym. Niestety część kierowców nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, jakie stwarza najechanie na taki ubytek.

Zobacz także: Dziur w tym miejscu było aż tyle, że drogowcy musieli zerwać asfalt. Kilka dni wcześniej uszkodzonych zostało tu 18 aut

NAGRANIE

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. To są jakieś jaja. Drogi jak w Mongolii. Wstyd. I szkoda samochodów. Na co te pieniądze idą z podatków.

  2. Chemiczna tak wygląda co roku jak są roztopy od dwudziestu paru lat. Naprawa na zasadzie łatania nic tu nie da.
    Trzeba zrobić frezowanie i nowy asfalt, bez nowych chodników, latarni, krawężników. Mało tego tam jest.
    Nie znajduje kulturalnych słów opisujących brak działania prezydenta i jego zarządu dróg. Ale polecam przejażdżkę.
    Może ktoś się uderzy w głowę i wybije się z niej sadzenie kwiatków, traw i krzaczków między pasami większych ulic i wbije się do głów przeznaczenie tych środków na naprawę, a nie bezmyślne łatanie dziur w nawierzchni ulic.
    Walentynowicz i boczna Mełgiewskiej za Orlenem to samo!!!