Policjanci wyjaśniają okoliczności, w których 6-letnia dziewczyna w drodze powrotnej ze szkoły została pogryziona przez dwa owczarki niemieckie. Z obrażeniami trafiła do szpitala.
Do zdarzenia doszło w piątek w jednej z miejscowości w gminie Poniatowa. Opolscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że doszło tam do pogryzienia przed dwa psy 6-letniej dziewczynki, która z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 6-latka wraz ze swoją 55-letnią babcią wracały ze szkoły. Nagle podbiegły do nich dwa duże psy, które zaatakowały dziewczynkę. W wyniku tego zdarzenia z obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Lublinie.
Policjanci ustalili, że psy to owczarki niemieckie, które należą do 58-latka z gminy Poniatowa. Mężczyzna okazał ważne karty szczepień psów oraz poinformował, że psy były zamknięte. Prawdopodobnie podkopały się pod siatką i wybiegły na ulice.
Opolscy policjanci wykonują czynności w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka. Obecny na miejscu lekarz weterynarii zarządził 15-dniową obserwację psów.
Polscy to tępy naród chodzi mi o właścicieli psów bo to właściciel odpowiada za psa! A nie mają pojęcia te tępe łby że pies to zagrożenie dla innych nawet ten spokojnym! Powinny byc większe kary A nie wielkie sprawdzanie i właściciel niewinny szok!!!
A gdzie rodzice ? Mam dwójkę dzieci i decydując się na dzieci nie wyreczam babci czy cioci tylko sama odbieram dzieci z przedszkola babcia nic nie zrobi A mama czy tata zawsze mógłby odsłonić dziecko