Uczelnia wznawia zajęcia stacjonarne. Studenci wracają na uczelnię

Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie | fot. Dominik Wąsik

Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie poinformował o częściowym wznowieniu zajęć stacjonarnych. Studenci mają czas do końca tygodnia na powrót do Lublina i wynajęcie mieszkań.

„Uczelni nie interesuje, jak niektórzy mają wrócić i gdzie zostać na czas zajęć, o których dowiedzieliśmy się tydzień wcześniej. Wzywają studentów z całej Polski. Nie interesuje ich nasze bezpieczeństwo, nie interesuje ich fakt, że chcemy wrócić do domu na święta i możemy przywieźć rodzicom wirusa” – pisze jeden ze studentów Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie wznawia prowadzenie wybranych zajęć w formie tradycyjnej – stacjonarnej

Zgodnie z zarządzeniem rektora Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, od 14 grudnia do końca semestru zimowego 2020/2021 dopuszcza się realizację w trybie tradycyjnym w budynkach uczelni wybranych zajęć dydaktycznych.

Publikujemy treść zarządzenia:

„Od 14 grudnia 2020 r. do końca semestru zimowego 2020/2021 dopuszcza się realizację w trybie tradycyjnym w budynkach Uczelni wybranych zajęć dydaktycznych, tj. ćwiczeń związanych z dostępem do infrastruktury laboratoryjnej, staży klinicznych oraz badań związanych z przygotowaniem prac dyplomowych na wszystkich kierunkach studiów wyższych stacjonarnych i niestacjonarnych, studiach podyplomowych i kursach dokształcających oraz na studiach doktoranckich.

Decyzję o realizacji zajęć dydaktycznych, o których mowa w ust. 1 podejmuje dziekan wydziału w porozumieniu z kierownikami jednostek, kierownikiem studiów doktoranckich, kierownikami studiów podyplomowych biorąc pod uwagę konieczność zrealizowania wymaganych efektów uczenia się w zakresie umiejętności praktycznych.

W celu realizacji zajęć dydaktycznych, o których mowa w ust. 1 dziekan wydziału jest zobowiązany do wprowadzenia nowych rozwiązań organizacyjnych zmniejszających ryzyko zakażenia i zgodnych z aktualnymi zaleceniami GIS zamieszczonymi na stronach MNiSzW.

Dziekan wydziału jest zobowiązany do zamieszczenia harmonogramu realizacji wybranych zajęć dydaktycznych w formie tradycyjnej na stronie wydziału. Prowadzący zajęcia są zobowiązani do poinformowania uczestników zajęć o realizacji wybranych zajęć w formie tradycyjnej w budynkach Uczelni.

Decyzję o realizacji wybranych zajęć dydaktycznych w formie tradycyjnej dla doktorantów Szkoły doktorskiej podejmuje dyrektor Szkoły doktorskiej.

Nadzór nad realizacją zarządzenia sprawuje Prorektor ds. studenckich i dydaktyki, a w przypadku Szkoły Doktorskiej Prorektor ds. nauki i współpracy z zagranicą.”

Link do zarządzenia: bip.up.lublin.pl/files/biurorektora/2020/139/139.pdf

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Ludzie chodzą do pracy na codzien i nie mają problemów pracują z ludźmi chodzą po sklepach a ty masz problem ?

  2. Ciekawe czy jakby przez pół roku robił ktoś z Pani idiotkę i zmieniał co chwilę zdanie czy zajęcia będą zdalnie czy nie, po czym ogłosił całkowite zamknięcie uczelni, w konsekwencji czego uczniowie zrezygnowali z mieszkań i akademików żeby nie wyrzucać kilku tysięcy w błoto, a teraz z tygodnia na tydzień ktoś ma zorganizować wszystko od nowa to nie miałaby Pani z tym problemu? Pani sobie normalnie mieszka cały czas w tym samym miejscu i nic się Pani nie zmieniło w życiu tymczasem taki student ma kilka dni na ogarnięcie wszystkiego od nowa. Pozdrawiam i proszę następnym razem bardziej wytężyć myślenie.

  3. Zarządzenie mówi że dopuszcza w szczególnych przypadkach po co siać zamieszanie na wyrost

  4. Nauka słabo idzie na uniwersytecie więc chcą zdobyć dodatkowe punkty za zrealizowanie dydaktyki do oceny, niestety wszystko kosztem studentów i pracowników a znając życie Ci co wpadli na ten pomysł nie będą realizować tych zajęć
    Ciekawe gdzie studenci znajdą stancje i kto im wynajmie na kilka dni. Pomysłodawcy zapomnieli że hotele są zamknięte. Sami powinni pojechać np. do Gdańska na poniedziałek i zorganizować sobie stancje….. po prostu perpetum de…e