Podczas zajęć lekcyjnych fragment sufitu spadł uczniom na głowę. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Zespole Szkół Energetycznych w Lublinie. Dyrekcja placówki odmawia komentarza.
W Lublinie sufit spadł na uczniów
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (26.02) po godz. 14:00 w Zespole Szkół Energetycznych im. prof. Kazimierza Drewnowskiego przy ul. Długiej w Lublinie. Podczas lekcji języka polskiego w jednej z sal osunął się tynk z sufitu i spadł na uczniów.
W miejscu, gdzie doszło do tego, siedziało dwoje uczniów. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Sala, w której oderwał się tynk z sufitu, została tymczasowo wyłączona z użytku. Jak informują nas uczniowie tej szkoły, to nie pierwszy przypadek, gdy odpadł tynk z sufitu.
Dyrekcja odmawia komentarza
Nie udało nam się porozmawiać z dyrektorem placówki. Połączono nas z jego zastępcą – mgr inż. Anną Koput-Zalewską. Z wicedyrektorką rozmawialiśmy przez telefon. Pani Anna, gdy odmówiliśmy ujawnienia naszego informatora, stanowczo odmówiła udzielenia komentarza na temat całego zajścia.
„Z informacji jakie posiadamy od zarządcy budynku, wynika, że w jednej z sal odpadł niewielki fragment tynku z sufitu, natomiast nikt nie został poszkodowany” – mówi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
ZDJĘCIA
NAGRANIE
Niesamowita szkoła, nic tylko sie z niej wypisać XD
Standart wielu lubelskich szkół.. Ot wieloletnie zaniedbania i olewka że strony UM…
i w sali najgorszej nauczycielki
no i łatwo dobrze że już nie pracuje tu
Dyrekcja jest odpowiedzialna za stan budynku, prawnie. Tak samo dyrekcja odpowiada prawnie za to bezpieczeństwo uczniów. Ergo, dyrekcja trafia do więzienia na 25 lat.
Do końca roku zwolnić młodych z obowiązku uczęszczania na lekcje. Zobowiązać do odbioru świadectw w dniu zakończenia roku szkolnego. To był samodzielny protest budynku przeciwko obecnej minister edukacji narodowej. Stan minister jest gorszy od większości budynków szkolnych.