Sąd skazał 25-letniego kierowcę dostawczaka na rok więzienia w zawieszeniu za śmiertelne potrącenie 47-letniej kobiety. Do tragicznego wypadku doszło na deptaku w kwietniu tego roku.
Tragiczny wypadek na deptaku w Lublinie
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło pod koniec kwietnia. Z ustaleń śledczych wynika, że kierujący samochodem dostawczym 25-latek, wykonując manewr cofania, nie zauważył przechodzącej przy pojeździe 47-latki, która szła w kierunku Bramy Krakowskiej, w wyniku czego kobieta została potrącona.
Kiedy świadkowie zaczęli krzyczeć, wtedy kierowca auta dostawczego zorientował się, że coś się stało, chciał z powrotem ruszyć do przodu – koła samochodu znów przejechały po leżącej kobiecie. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Pomimo pomocy medycznej, nie udało się jej uratować. O tym pisaliśmy tu: Tragiczny wypadek na deptaku w Lublinie. Dostawczak przejechał po kobiecie dwa razy
Kierowca usłyszał wyrok w zawieszeniu
Prokuratura postawiła 25-letniemu kierowcy pojazdu Filipowi K. zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Zdaniem śledczych, mężczyzna cofał samochodem w miejscu przeznaczonym dla ruchu pieszych, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa idącej pieszej.
Młody mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak wyjaśniał śledczym, w chwili zdarzenia myślał, że uderzył w śmietnik lub latarnię. W organizmie kierowcy policjanci ujawnili śladowe ilości THC, ale w akcie oskarżenia zakwalifikowano ten fakt tylko jako wykroczenie.
Filip K. w czwartek (28.12) usłyszał w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 3 tys. grzywny. Mężczyzna przez dwa lata nie może prowadzić pojazdów mechanicznych. Musi też zapłacić na rzecz dwójki dzieci zmarłej kobiety po 10 tys. zł nawiązki.
Dodaj swój komentarz