„Bijemy rekord wysyłanych serduszek WOŚP” – to treść wiadomości, którą wysyłają sobie znajomi na Facebooku. Uwaga! Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie ma nic wspólnego z tą akcją.
Twój znajomy napisał do Ciebie na Facebooku (wiadomość na messengerze) z prośbą o udostępnienie zdjęcia z napisem: „Udostępnij u siebie, wyślij znajomym. Bijemy rekord wysłanych serduszek WOŚP„? Internauci masowo przesyłają serduszka, wierząc, że w ten sposób wesprą Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Przesyłanie serduszek nic nie pomoże. Dlaczego?
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zabrała głos w tej sprawie. – Od dłuższego czasu nie wykorzystujemy już serduszka z kolorową obwódką. To nie nasza akcja — czytamy w oficjalnym komunikacie na Facebooku.
Są to tak zwane łańcuszki internetowe – spam. Udostępniając je znajomym, możemy zaszkodzić nie tylko sobie, ale również innym. Za łańcuszkiem serca mogą stać oszuści, którzy mogą usiłować wyłudzić adresy e-mail użytkowników Facebooka.
Jeśli naprawdę chcecie okazać serce i wesprzeć WOŚP już 14 stycznia wrzućcie do puszki kilka groszy lub weźcie udział w licytacjach WOŚP.
Dodaj swój komentarz