Działania kryminalnych z komendy wojewódzkiej z Lublina doprowadziły do zatrzymania dwóch obywateli Ukrainy, którzy okradali samochody osób, które chwilę wcześniej były w kantorze. Wykorzystywali do tego urządzenie przechwytujące sygnał z kluczyków.
Włamywali się do samochodów i kradli z nich zostawione pieniądze
W wyniku pracy operacyjnej kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie ustalili, że dwóch obywateli Ukrainy przez ostatnie pół roku dokonywało kradzieży oraz kradzieży z włamaniem do samochodów.
Policjanci ustalili, że mężczyźni typowali pod kantorami osoby, które wychodziły ze znaczną ilością gotówki, po czym wykorzystywali moment, kiedy użytkownik pojazdu wysiadał z niego, pozostawiając pieniądze w środku.
„Obywatele Ukrainy posługując się specjalistycznym sprzętem uniemożliwiającym prawidłowe zamknięcie pojazdu, bezinwazyjnie otwierali pojazd i kradli z niego gotówkę. Straty wyceniono na blisko 100 tysięcy złotych. W celu uniemożliwienia identyfikacji pojazdu, którym się poruszali, zakładali podrabiane tablice rejestracyjne” – wyjaśnia mł. asp. Małgorzata Skowrońska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Do zatrzymania obywateli Ukrainy w wieku 28 i 35 lat doszło w jednym z lubelskich hoteli. Policjanci znaleźli przy nich sprzęty służące do uniemożliwiania prawidłowego zamknięcia pojazdu, podrabiane tablice rejestracyjne oraz część skradzionych pieniędzy.
Sprawa ma charakter rozwojowy
„Do chwili obecnej ustalono, że mężczyźni działali na terenie województwa lubelskiego oraz śląskiego, natomiast sprawa ma charakter rozwojowy. Nie wykluczone, że mężczyźni na swoim koncie mają kradzieże dokonane na terenie innych województw” – mówi mł. asp. Małgorzata Skowrońska.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem, a także poruszania się samochodem marki Skoda na podrabianych tablicach rejestracyjnych. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcia
Dodaj swój komentarz