Funkcjonariusze z KWP w Lublinie zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o zabójstwo i gwałt sprzed 32 lat. Ofiarą była 67-letnia kobieta, której ciało znaleziono w jej domu. Do zbrodni doszło w 1989 roku w Feliksówce.
Przełom ws. zabójstwa sprzed 32 lat
Do zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 stycznia 1989 roku w miejscowości Feliksówka w gminie Adamów (powiat zamojski). Sprawca po wyłamaniu drewnianych drzwi wejściowych, prawdopodobnie przy użyciu siekiery, dostał się do domu 67-letniej kobiety.
W pokoju zaatakował ją zadając uderzenia po całym ciele – używał także siekiery. W wyniku odniesionych obrażeń 67-letnia kobieta zmarła na miejscu. Gdy znajdowała się w fazie agonii, sprawca zgwałcił ją. Zwłoki pokrzywdzonej zostały ujawnione dzień później przez listonosza, który przyszedł doręczyć zasiłek.
Po latach kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie z zespołu zajmującego się niewykrytymi zbrodniami (Archiwum X) przeanalizowali akta, ponownie zbadali zabezpieczone do sprawy ślady i dowody rzeczowe. Przesłuchali i pobrali DNA od ponad 100 osób.
Nowoczesne metody wykrywcze, badania laboratoryjne śladów DNA i determinacja śledczych doprowadziły do ustalenia sprawcy. DNA sprawcy tego zabójstwa zostało potwierdzone w centralnej bazie danych GENOM sprawców przestępstw.
„Okazał się nim 67-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego. W weekend podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Tam usłyszał zarzut zabójstwa w związku ze zgwałceniem” – mówi kom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
W chwili popełnienia zarzucanej mu zbrodni zabójstwa w związku ze zgwałceniem 67-letniej kobiety z Feliksówki, Waldemar Ch. miał 35 lat. Obecnie jest w wieku ofiary.
Mężczyzna jest osobą z przeszłością kryminalną. Był skazany za przestępstwo zgwałcenia, usiłowania zgwałcenia i znęcania się nad rodziną. Obecnie, dodatkowo pozostaje tymczasowo aresztowany do innej sprawy, w której zarzucono mu popełnienie przestępstwa zgwałcenia, w warunkach recydywy.
Dodaj swój komentarz