Blisko 2,50 promila alkoholu w organizmie oraz aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych miał 37-letni mieszkaniec gminy Milejów. W takim stanie przyjechał na stację paliw uszkodzonym Volkswagenem. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjantów zaalarmował pracownik stacji
W niedzielę po godzinie 14.00 pracownik jednej ze stacji paliw w gminie Milejów zaalarmował policjantów, że na teren stacji przyjechał mężczyzna uszkodzonym Volkswagenem. Pojazd nie posiadał przedniego zderzaka, tablicy rejestracyjnej oraz bocznych lusterek.
Natychmiast na miejsce zostali skierowani mundurowi. Okazało się, że kierujący to 37-letni mieszkaniec gminy Milejów. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Badanie wykazało, że miał blisko 2,50 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że ma orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2025 roku.
Kara za popełnione przestępstwo
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kolejna dolegliwość, to obowiązek uiszczenia świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Świadczenie to wynosi od 5 do 60 tysięcy złotych.
Dodaj swój komentarz