Nocny pożar samochodu na osiedlowym parkingu. „Ktoś podjechał, wybił szybę i wrzucił coś do środka”

Nocny pożar samochodu na osiedlowym parkingu przy ul. Paderewskiego
Nocny pożar samochodu na osiedlowym parkingu przy ul. Paderewskiego | fot. czytelniczka Aneta

W nocy ze środy na czwartek na jednym z osiedlowych parkingów przy ulicy Paderewskiego w Lublinie doszło do pożaru, w wyniku którego doszczętnie spłonął jeden samochód, a drugi został nadpalony. Wszystko wskazuje na to, że doszło do celowego podpalenia.

Nocny pożar samochodu. Czy to było podpalenie?

Informacje o pożarze auta służby otrzymały w czwartek (20.07) około godz. 2.45 w nocy. Ze zgłoszenia wynikało, że pali się samochód marki Volvo na osiedlowym parkingu przy ul. Paderewskiego w Lublinie. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej i policja.

Strażacy po przyjeździe szybko opanowali ogień. W wyniku pożaru doszczętnie spłonęło osobowe volvo. Ponadto nadpalony został nissan, który znajdował się w pobliżu. Wstępne straty oszacowano na kwotę 15 tys. złotych. Przypuszczalną przyczyną pożaru było podpalenie.

Na miejscu zostały przeprowadzone wstępne oględziny, podczas których zabezpieczono ślady. Dzisiaj były wykonywane czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa i to jego opinia będzie kluczową, by ustalić przyczyny tego pożaru.

„Obecnie wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Będziemy przeglądać zapisy pobliskich kamer, przesłuchamy świadków” – mówi nadkom. Kamil. Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Ktoś wybił szybę i wrzucił coś do środka

Z naszą redakcją skontaktowała się jedna z okolicznych mieszkanek, która postanowiła nam odpowiedzieć, jak to wyglądało z perspektywy świadka.

„Sąsiadka z bloku obok paliła akurat papierosa na balkonie, widząc całą sytuację. Ktoś podjechał samochodem na zgaszonych światłach, wybił szybę, wrzucił coś do środka, podpalił i odjechał. Policja stoi od wczoraj na parkingu. Na szczęście obok nie było aut, które by się zajęły od tego płonącego. Jeden, który stał tyłem miał chyba tylko stopiony zderzak” – relacjonuje czytelniczka Aneta.

Nagranie pożaru auta

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.