Ktoś porozrzucał trutkę na szczury. Mieszkaniec: „Nie da się przejść z psem, nie mijając tego miejsca”

Trutka na szczury znaleziona na trawniku
Trutka na szczury znaleziona na trawniku | fot. czytelnik Paweł

Ktoś rozrzucił w okolicach ul. Nałęczowskiej w Lublinie na trawie trutkę na szczury. Sprawę nagłośnił jeden z okolicznych mieszkańców, którego czworonóg zjadł jedną z saszetek z trucizną. Zdarzeniem zajmuje się policja.

Trutka na szczury na trawniku

Do naszej redakcji napisał jeden z mieszkańców Lublina. Poinformował nas, że na trawniku obok chodnika przy posesji ul. Nałęczowska 181 ktoś porozrzucał trutkę na szczury.

„Kilkanaście saszetek co ok. 1,5 metra. Jeśli podejrzewasz, że twój pies zjadł coś w tej okolicy, lepiej zgłoś się jak najszybciej do weterynarza!!! Sprawa została zgłoszona na policję” – ostrzega czytelnik Paweł.

Ktoś chciał, by psy cierpiały

Pan Paweł poinformował, że jego pies zjadł jedną z saszetek z trucizną.

„Nie da się przejść z psem, nie mijając tego miejsca. Mój pies niestety zjadł. Jesteśmy w trakcie odtruwania. Nie wiemy, czy się uda. Zebrałem wszystkie znalezione saszetki z trucizną” – informuje.

To jest skandaliczne zachowanie kogokolwiek, kto skazuje zwierzęta na cierpienie.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.