Kraśnik może zostać „strefą wolną” od 5G i Wi-Fi w szkołach. Radni poparli uchwałę

nadajnik
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Radni Kraśnika poparli uchwałę w sprawie rozpatrzenia zakazu telefonii komórkowej 5G w mieście. Petycja Stowarzyszenia Koalicja Polska Wolna od 5G zakłada również nakaz zdemontowania sieci Wi-Fi w szkołach.

Radni Kraśnika poparli uchwałę w sprawie rozpatrzenia petycji Stowarzyszenia Koalicja Polska Wolna od 5G, wyrażającej sprzeciw wobec „wprowadzenia standardu 5G bez wcześniejszego zbadania wpływu tej technologii na zdrowie mieszkańców”. Petycja przewiduje także m.in. zdemontowanie sieci Wi-Fi w szkołach, wystąpienie o wprowadzenie wobec uczniów nakazu przełączania telefonów w tryb samolotowy i zakazu korzystania z telefonów na przerwach, poza ważnymi przypadkami.

Radni przegłosowali rozpatrzenie petycji. Przewagą trzech głosów (11 głosów za, 6 przeciw i 3 wstrzymane) uchwała została podjęta, tym samym radni uznali petycję za zasługującą uwzględnienia.

„Włos się jeży na głowie”

Do sprawy postanowił się odnieść p.o. rzecznika prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej Witold Tomaszewski.

„Odsłuchałem posiedzenie rady Miasta Lublin, podczas której Justyna Czarnota ze stowarzyszenia „Prawo do Życia” uzasadniała zasadność petycji anty 5G. Włos się jeży na głowie, co drugie zdanie to kłamstwo albo niezrozumienie tematu. Można powiedzieć, że radni zostali oszukani” – pisze.

7 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Promieniowanie niejonizujące, w tym emitowane przez telefony komórkowe i sieć 5G, ogólnie uznawane jest za nieszkodliwe ze względu na niską moc. Niektórzy z tych naukowców twierdzą jednak, że w kontekście sieci 5G problemu nie stanowi moc promieniowania, lecz jego impuls [15] – częstotliwość, na którą narażona będzie cała ludność z powodu gęstej sieci anten i, jak wynika z szacunków, miliardów jednoczesnych połączeń. Ponieważ w sieci 5G wykorzystuje się bardzo wysoki poziom impulsu, przekazywanie ogromnej ilości informacji na sekundę odbywa się za pomocą wyższych częstotliwości – to dzięki nim poziom impulsu może być aż tak wysoki. Z badań wynika, że impulsowe pola elektromagnetyczne są zwykle bardziej aktywne biologicznie, a co za tym idzie bardziej niebezpieczne niż nieimpulsowe pola elektromagnetyczne. Każde bezprzewodowe urządzenie komunikacyjne chociaż w pewnym stopniu wykorzystuje impulsy, a im inteligentniejsze urządzenie, tym jest ich więcej. Dlatego też pomimo słabej mocy stałe nietypowe promieniowanie impulsowe sieci 5G może wpływać na otoczenie. Poza sposobem i długością ekspozycji na promieniowanie inne cechy sieci 5G, takie jak impuls, zdają się zwiększać skutki biologiczne i wpływ na zdrowie, w tym uszkodzenie DNA, które uznawane jest za czynnik rakotwórczy. Uszkodzenie DNA związane jest również ze spadkiem reprodukcji i chorobami neurodegeneracyjnymi.
    https:// instytutsprawobywatelskich. pl/pe-pyta-jak-na-nasze-zdrowie-wplywa-lacznosc-bezprzewodowa-5g/

  2. @Justyna Czarnota – można prosić o jakieś źródła albo opracowania naukowe?