Kibice z Lublina nie będą dobrze wspominać hitu 13. kolejki Energa Basket Ligi z udziałem swojego zespołu. Polski Cukier wygrał w Arenie Toruń z drużyną Startu 78:75. Mecz był bardzo wyrównany.
Pierwsze minuty meczu należały do gospodarzy. Szczególnie dobrze grali w tym fragmencie spotkania Alade Aminu oraz Mikołaj Ratajczak. Natomiast lubelską drużynę w ryzach trzymali Mateusz Dziemba i Martins Laksa. Koszykarze z Lublina gonili wynik, ale pod koniec pierwszej kwarty, dzięki dobrze dysponowanemu Lemarowi Start przegrywał nieznacznie bo 15:17.
W kolejnej części gry Polski Cukier wciąż zdobywał przewagę w Arenie Toruń, tym razem za sprawą Aarona Cela. Skuteczny tego dnia był Dziemba, zawodnik ten wydatnie pilnował wyniku rywalizacji. Pierwsze 20 minut zakończyło się remisiem 40:40.
W trzeciej kwarcie Start uzyskał na moment przewagę punktową dzięki zagraniom Laksy i … Grzegorza Grochowskiego! Ta część meczu zakończyła się jednak wynikiem 57:55 dla Polskiego Cukru, ponieważ pod koszem Startu Chris Wright wykonał znakomitą akcję. Aktywni w tym trudnym momencie gry w lubelskiej ekipie byli Tweety Carter oraz Damian Jeszke.
Końcowe minuty meczu były zacięte, ale należały mimo wszystko do gospodarzy – Kyle Weaver na około 40 sekund przed końcową syreną skutecznie pobiegł do kontry. Kolegę wsparł genialny w niedzielę Aminu, który po raz kolejny błysnął strzelecką formą i zapewnił wygraną 78:75 torunianom.
Polski Cukier Toruń – Start Lublin 78:75 (15:17,25:23, 17:15, 21:20)
Dodaj swój komentarz