Od 1 lipca można składać wnioski o świadczenie Dobry Start 300 PLUS, czyli wsparcie na wyprawkę 300 zł szkolną dla każdego ucznia. Czy Dobry Start przysługuje studentom?
Dobry Start dla studentów — czy przysługuje?
Wielu studentów szuka w Internecie informacji na temat świadczenia Dobry Start na wyprawkę szkolną dla studentów. Pieniądze z Dobry Start, czyli 300 złotych, można przeznaczyć wyłącznie na zakup podręczników, zeszytów lub innego wyposażenia niezbędnego dziecku w szkole.
Czy świadczenie dobry start przysługuje studentom?
Wsparcie przysługuje na dziecko w wieku do 20 lat, które uczy się w szkole. W przypadku uczniów z niepełnosprawnością świadczenie przysługuje do 24 roku życia.
Wsparcie z rządowego programu Dobry Start przysługuje wyłącznie dzieciom uczącym się w szkole, a nie w szkole wyższej, co oznacza, że Dobry Start nie obejmuje studentów.
Wnioski o 300 zł na wyprawkę szkolną można składać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od 1 lipca do 30 listopada. Warto jednak przesłać zgłoszenie do końca sierpnia, bo wtedy ZUS wypłaci świadczenie do 30 września.
Wnioski Dobry Start można składać wyłącznie przez Internet. Rodzice mogą je przesyłać przez bankowość internetową, Platformę Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS) lub portal Empatia. Informacje o przyznaniu świadczenia ZUS umieści na profilach rodziców w PUE. Środki trafią bezpośrednio na konta bankowe uprawnionych opiekunów.
W poprzednim roku szkolnym z programu Dobry Start skorzystało prawie 235 tys. uczniów w województwie lubelskim. W całej Polsce – 4,4 mln dzieci.
Dlaczego dziecko będące studentem jest dyskryminowane. Dobry start należy się uczniowi do w szkole policealnej ale już studentowi nie. Nasza polska równość
Studenta Dobry Start to już nie obejmuje. Masakra. DYSKRYMINACJA. A skąd nabrać pieniędzy na opłacenie wszystkiego – akademik, dojazdy, zeszyty, podręczniki z najniższej krajowej?
Można powtarzać klasę,można uczęszczać do tych śmiesznych wieczorowych i zaocznych szkol średnich(często wirtualnych),wtedy otrzymasz 300,ale jak masz 18 lat i dostajesz się na uniwerek w systemie dziennym to już nie otrzymasz.To jest sytuacja chora i promowanie patologii.
To dyskryminacja młodych ludzi z ambicjami ,i to nie jest wyborca obecnej władzy .
Tak się wspiera repetujących uczniów, natomiast obywateli wchodzących w wyższe uczelnie którzy będą stanowić inteligencję narodu i podnosić świadomość społeczeństwa, wrzuca się do worka w którym obywatelki zaczyna się doić, począwszy od studentów dziennych , przez pracowników zarabiających najniższa krajową po małe i średnie przedsiębiorstwa, po to aby rozdać nierobom. Trzeba całą te ekipę odmłodzić, a nie żeby o sprawach młodych ambitnych ludzi decydowali konserwatywni 70-cio latkowie. Co to jest do cholery? rada starszych? jak w Sparcie? Moim marzeniem jest aby każdy polityk zarobił najniższą , no może średnią krajową i grosza więcej. Wtedy zajął by się sprawami wyborców a nie własną kieszenią.