RPO reaguje na słowa wojewody lubelskiego o Marszu Równości. „Przejaw mowy nienawiści”

tęczowa flaga trzymana przez uczestnika parady
Tęczowa flaga | fot. shutterstock

Rzecznik Praw Obywatelskich wytacza wojewodzie lubelskiemu szereg zarzutów dotyczących jego wypowiedzi na temat planowanego Marszu Równości w Lublinie.

W ubiegłbym tygodniu wojewoda lubelski Przemysław Czarnek wrzucił na YouTube nagranie „Czarnek przeciwko zboczeniom, dewiacjom i wynaturzeniom”, gdzie Marsz Równości w Lublinie określa jako „obrzydliwy”, a rodziny tworzone przez osoby tej samej płci – „zboczeniami”, „dewiacjami” i „wynaturzeniami”.

– „Obnoszenie się ze swoją seksualnością na ulicy jest po prostu obrzydliwe. Dziwię się, że prezydent Lublina Krzysztof Żuk pozwala na promowanie postaw antyrodzinnych, antychrześcijańskich i ze swoimi radnymi-katechetami i radnymi z rad parafialnych pozwala na Marsz Równości wprost sprzeczny z katechizmem i wprost sprzeczny z konstytucją.” – napisał na swoim profilu facebook’owym Przemysław Czarnek.

Czytaj więcej: Wojewoda przeciwko marszowi równości w Lublinie. „Jest to obrzydliwe”

Reakcja rzecznika praw obywatelskich

Na te słowa zareagował rzecznik praw obywatelskich. – „Jako organ stojący na straży przestrzegania zasady równego traktowania, a także wszelkich praw człowieka, które swe źródło mają w godności ludzkiej – nie mogłem pozostać obojętny wobec przytoczonych, publicznie prezentowanych twierdzeń przez Pana Wojewodę, osobę pełniącą wysoką funkcję publiczną.” – pisze Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.

– „Określenie mającego się odbyć zgromadzenia jako „obrzydliwe”, a rodzin tworzonych przez osoby tej samej płci „zboczeniami”, „dewiacjami” i „wynaturzeniami”, może wskazywać na brak wiedzy, odwoływanie się wyłącznie do utrwalonych stereotypów, a także brak odpowiedzialności społecznej. Wypowiedź wojewody może stanowić przejaw mowy nienawiści ze względu na orientację seksualną wobec uczestników tego wydarzenia.” – mówi RPO.

Rzecznik przypomina wojewodzie, że organizacja Marszu Równości w Lublinie stanowi realizację gwarantowanej art. 57 Konstytucji RP wolności organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich, a także art. 54 Konstytucji RP wolności wyrażania poglądów i wolności wyrażania opinii, o której mowa także w art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Adam Bodnar wskazuje też, że zakazanie organizacji zgromadzenia publicznego – Marszu Równości z powodu osobistych przekonań Prezydenta Miasta lub kolizji terminu manifestacji z rocznicą wydarzeń religijnych byłoby rażącym przejawem niezgodnego z prawem ograniczenia wolności organizowania pokojowych zgromadzeń oraz wyrażania poglądów i opinii, a także dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

– „Konstytucja nakazuje organom państwa powstrzymanie się od podejmowania działań tłumiących wolność wypowiedzi. Niedopuszczalne jest nierówne traktowanie w zakresie dostępu do organizacji pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich poprzez odmowę organizacji marszu równości z powodu idei stojących za jego organizacją – równości i tolerancji dla wszystkich ludzi.” – czytamy w piśmie Adama Bodnara.

Organizatorzy Marszu pozywają wojewodę i radnego PiS-u

We wtorek w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód Bartosz Staszewski, organizator Marszu Równości w Lublinie, złożył prywatne akty oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu i radnemu PiS. Domaga się on publicznych przeprosin.

– „Domagamy się, by panowie przeprosili za te słowa. Przeprosiny powinny być umieszczone w mediach społecznościowych, a jeżeli te słowa były powtarzane na konferencjach prasowych, to również powinni przeprosić podczas konferencji.” – dodaje Staszewski.

Czytaj więcej: Organizator Marszu Równości pozywa wojewodę i radnego PiS

Katolicki Klub Inteligencji przeciw marszowi

Głos w sprawie zabrał też lubelski Katolicki Klub Inteligencji, który apeluje do prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka o zakazanie Marszu Równości, który ma się odbyć 13 października.

– „Podstawą, wręcz niezbędnym warunkiem tego ładu publicznego powinna być nienaruszalna zasada, że seksualność, płciowość należy do sfery prywatnej, intymnej człowieka i nie należy jej eksponować i upubliczniać. Doświadczenie pokazuje też, że tzw. „marsze równości” przeradzają się w widowiska niezwykle wulgarne, wyuzdane, wręcz obsceniczne.” – czytamy w liście do prezydenta Lublina.

Czytaj więcej: Klub Inteligencji Katolickiej apeluje do prezydenta o zakazanie Marszu Równości

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Wiedziałem że to w Lublinie będzie najwiekszy opór przed marszem. KUL jest tutaj siłą. Tylo zebycnoc dali choc jeden logiczny argument, bo argument że marsz MOŻE byc obsceniczny to bardzo slabe, szczeglnie że marsze są już w Polsce od wielu lat i nibdy nie byly obsceniczne.

  2. Nie zgodzę się z Panem /Panią . Jestem osobą nie wierząca a jednak mam takie samo zdanie jak Pan wojewoda. Homoseksualizm został skreślony z listy chorób -zaburzen tylko przez wpływ osób demonstrujacych i głosowanie , a nie na podstawie dowodów naukowych. Bardzo dobrze że ktoś ma odwagę mówić o tym w dzisiejszym świecie , a nie przyklaskiwać innym.

  3. Wnoszę o natychmiastowe wycofanie decyzji dotyczącej zorganizowania w Lublinie przemarszu homoseksualistów i innych dewiantów