„Mało Płacimy Kierowcom” – kierowcy MPK Lublin mówią dość, domagają się podwyżek płac

Komunikacja miejska w Lublinie przechodzi kryzys – część kierowców odeszła na emeryturę, pozostali domagają się podwyżek, na które rzekomo nie ma pieniędzy. Kierowcy MPK Lublin złożyli się na baner, za pomocą którego postanowili poinformować mieszkańców, jak mało zarabiają, a jaka odpowiedzialność na nich spoczywa.

Kierowcy MPK Lublin domagają się podwyżek

Od kilku dnia na ścianie jednego z budynków przy ul. Wolskiej w Lublinie widnieje nietypowy billboard informujący o wysokości zarobków kierowców autobusów i trolejbusów pracujących w MPK Lublin. Billboard został sfinansowany z anonimowej zbiórki przeprowadzonej wśród kierowców miejskiego przewoźnika.

„Mało Płacimy Kierowcom. 19 zł/h brutto. Stawka minimalna — odpowiedzialność maksymalna. Chcemy godnie zarabiać!” – takie informacje zostały zamieszczone na billboardzie przy ul. Wolskiej.

Ponad 200 przepracowanych godzin w miesiącu (wraz ze zrywkami), niska płaca, braki kadrowe – to realia pracy kierowców MPK Lublin. Stawka godzina wynosi 19 zł brutto (młodzi kierowcy mają stawkę 18 zł brutto), a odpowiedzialność za pasażerów jest ogromna. Wśród kierowców rośnie niezadowolenie wobec panującej drożyzny, domagają się podwyżek płac.

„Ten wykupiony billboard to krzyk rozpaczy, ponieważ większość boi się otwarcie protestować. Takie osoby są wyłapywane na indywidualną rozmowę z przełożonymi, a następnie odpowiednio „doceniane”. Niech się pan Prezes wstydzi, ile oferuje ludziom startującym na rynek pracy i chcącym podjąć się tam trudnej pracy. Chwila nieuwagi i zarzut katastrofy w ruchu lądowym można dostać. Czy najniższa krajowa jest tego warta?” – komentuje jeden z kierowców.

Z zarzutami protestujących nie zgadzają się przedstawiciele spółki.

„Obecnie średnie wynagrodzenie kierowcy w lubelskim MPK wynosi 4920 zł brutto, a w przypadku początkującego kierowcy średnie wynagrodzenie to 3900 zł brutto. Dodatkowo wszyscy pracownicy otrzymują dodatek stażowy oraz 5-proc. premię motywacyjną. Przy czym część pracowników wynagradzanych godzinowo np. kierowcy, pracownicy warsztatu jest objęta również Systemem Motywacyjnym” – mówi Weronika Opasiak, rzeczniczka prasowa MPK Lublin.

Jak przekazała, od października maksymalna kwota, jaką może otrzymać pracownik, wzrosła z 500 zł do 700 zł brutto. Dodatek motywacyjny uzależniony jest od kilku czynników. To np. dyspozycyjność, ekonomiczna jazda, czy zaangażowanie w pracę. Każdy z tych elementów jest punktowany i od ilości punktów zależy wysokość wspomnianego dodatku.

„Podwyżki uzależnione są od możliwości finansowych Spółki”

„Jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń, Zarząd Spółki na bieżąco prowadzi dialog ze związkami zawodowymi. Oczywiście, Zarząd rozumie potrzebę podwyżek, dlatego w rozmowach podejmowany jest także temat przeszeregowań pracowników, w tym również kierowców. Te przeszeregowania prowadzone są zresztą rokrocznie. W roku 2022 podwyżkami objęto wszystkich pracowników, w sumie 1190 osób. Dodatkowo już są prowadzone rozmowy w sprawie przyszłorocznych przeszeregowań” – przekonuje rzeczniczka spółki.

Władze spółki przyznają, że podwyżki wynagrodzeń są uzależnione od możliwości finansowych.

„Trzeba podkreślić, że obecna sytuacja gospodarcza i polityczna, a przy tym galopująca inflacja – niestety – negatywnie wpływają na sytuację finansową spółek i zakładów komunikacyjnych. Mamy bowiem do czynienia z niebywałym wzrostem cen energii i oleju napędowego. Co więcej, dramatycznie rosną pozostałe koszty – części zamiennych, olejów, materiałów smarnych, serwisów itp. Mimo tego zarząd MPK Lublin robi wszystko, by fundusze na podwyżki znaleźć i – co więcej – utrzymać obecny stan zatrudnienia” – twierdzi Weronika Opasiak.

Kary za brak kursów

W sierpniu 2022 r. kierowcy prowadzili strajk włoski, który polegał na niechodzeniu na zrywki, czyli do pracy w dni wolne. Braki kadrowe wśród kierowców miejskiego przewoźnika powodowały, że codziennie od kilku do kilkunastu rozkładów nie było realizowanych.

Od naszego informatora dowiedzieliśmy się, że kierowcy z tak zwanych mobilnych (autobusów zastępczych) byli ściągani na pełne rozkłady. Sytuacja była tak trudna, że ściągani byli wszyscy: mechanicy, kontrolerzy techniczni, pracownicy stacji paliw, jak i pracownicy z biura.

„W okresie letnim MPK wolało płacić kary za niewykonywalne rozkłady jazdy z powodu braku wystarczającej liczby kierowców, niż zaoferować godne wynagrodzenie i zatrzymać pracownika. Teraz pewnie jest dogadane z ZTM, żeby były nadal letnie rozkłady i autobusy zatłoczone, że wejść nie można, bo nie ma komu jeździć za takie pieniądze, a wszędzie brakuje kierowców zawodowych” – mówi jeden z pracowników MPK Lublin.

Zwróciliśmy się do Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, który odpowiada za organizację komunikacji publicznej na terenie miasta, o informacje dotyczące niezrealizowanych kursów przez przewoźnika MPK Lublin w okresie letnim.

I tak dowiedzieliśmy się, że w lipcu odsetek kursów, które nie zostały zrealizowane, wynosił 0,78 proc., w sierpniu – 0,21 proc., a we wrześniu – 0,10 proc. Natomiast do 18 października odsetek ten wynosi 0,02 proc.

„Przewoźnikowi za niewykonane kursy w lipcu naliczono blisko 330 tysięcy złotych kar umownych, a w sierpniu nieco ponad 88 tysięcy złotych” – przekazała Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.

MPK natomiast odniosło się do braków kadrowych.

„Jeśli chodzi o rekrutację kierowców, to na bieżąco uzupełniamy braki, bo duża część doświadczonych kierowców odchodzi na emeryturę. Osobom zainteresowanym pracą, spółka oferuje bezpłatne szkolenia w zawodzie kierowca autobusu/trolejbusu. MPK Lublin zapewnia: kurs prawa jazdy kat. D, kurs kwalifikacji wstępnej oraz zatrudnienie na umowę o pracę” – mówi rzeczniczka spółki.

Osoby zainteresowane pracą w MPK i uzyskaniem bezpłatnych szkoleń, w tym kursu prawa jazdy kat. D i kwalifikacji wstępnej muszą zobowiązać się umową, że przepracują w spółce minimum 3 lata.

Spółka wskazuje również, że pracownicy MPK Lublin oraz ich rodziny, mają prawo do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską, kierowcy mają ubezpieczenie grupowe na życie, mogą też korzystać z prywatnej opieki medycznej, przysługują im świadczenia socjalne z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w tym dofinansowanie urlopu i wypoczynku dzieci, pożyczki mieszkaniowe oraz tzw. dodatki świąteczne.

Kilka minut na sprawdzenie pojazdu przed wyjazdem na ulice

„Możecie zapytać w MPK o ilość czasu, za jaką płacone ma kierowca rano po przyjściu do pracy, aby zdążył pobrać dokumenty pojazdu, znaleźć autobus na zajezdni, przygotować go do jazdy na linii oraz sprawdzić sprawność pojazdu, bo były przypadki wyjazdu bez drzwi. Odpowiem Wam, ile jest tego czasu, który prowadzi do tych wszystkich sytuacji czy też opóźnień pierwszych kursów w przypadkach jak coś z autobusem jest nie tak — kierowca ma 4 minuty od czasu stawienia się w pracy na dyspozytorni na te wszystkie elementy do realizacji. Ciekawe czy sam pan Prezes MPK jest w stanie zrealizować 20 proc. rzeczy, których wymaga, ale pewnie nawet nie ma o tym zielonego pojęcia, więc kierowca, chcąc wyjechać punktualnie, przychodzi wcześniej, nie mając płacone za ten czas” – zwraca uwagę jeden z kierowców MPK.

Codzienna obsługa obejmuje sprawdzenie stanu opon i poziomu płynów eksploatacyjnych, wyposażenia pojazdu, poprawności działania kasowników, biletomatów, drzwi itd.

„Kierowca przed wyjazdem na linię musi pobrać dokumenty od dyspozytora, przygotować wóz i wyjechać z zajezdni o określonej godzinie, tak by rozpocząć planowo kurs z przystanku początkowego. Czas jego pracy liczy się od wyjazdu na linię do zjazdu, przy czym dodatkowo otrzymuje dodatek finansowy za tzw. czynności zdawcze, to czas przygotowania wozu i obsługa codzienna. Rano są to dodatkowo 4 minuty płatne, a po zjeździe 4 minuty na czynności zdawcze plus 5 minut na OC” – informuje spółka.

MPK Lublin zatrudnia obecnie 663 kierowców – 461 autobusowych i 202 trolejbusowych.