Ponad pięć tysięcy złotych zapłaci 29-letnia tirówka. To kara za nieprzestrzeganie aktualnie obowiązujących przepisów dotyczących zwalczania epidemii koronawirusa.
W czwartek w godzinach południowych do policjantów z Kocka wpłynęło zgłoszenie o kobiecie, która stoi przy drodze krajowej nr 19 w okolicy Annówki. Kobieta miała stać przy drodze w obszarze leśnym i tam zatrzymywać przejeżdżające samochody, czym powodowała wg. zgłaszającego niebezpieczeństwo narażenia na zakażenie koronawirusem.
Na miejsce wysłany został patrol prewencji z Kocka. W rozmowie z 29-latką ustalili, że stoi przy drodze, gdyż jest to jej sposób na życie. Policjanci nałożyli na kobietę mandat karny w wysokości 500 zł za niestosowanie się do obowiązujących przepisów dotyczących zwalczania epidemii koronawirusa zgodnie z art. 54 kodeksu wykroczeń.
Kobieta została ukarana również karą administracyjną w wysokości 5 tysięcy złotych za powodowanie zagrożenia bezpieczeństwa związanego z epidemią koronawirusa. Kara ta została nałożona decyzją administracyjną przez Stację Sanitarno-Epidemiologiczną.
No, polaczki, zacierajcie rączki, za pół roku wojna domowa jak w dwa dni policja już tak mocno nadużywa swoich narzędzi terroru.
Przecież była w pracy! Zapewne nie chciała dać psom za free, stąd ta kara – mieli dobry pretekst.
prawo. pl/samorzad/nie-mozna-karac-dwa-razy-za-to-samo-naruszenie-wsa,99839.html
Te 5k da sie odstrzelić drogą sądową
Biedna ku*wa
follow up – jednak potencjalnie droga sądowa nie wchodzi w grę:
bezprawnik .pl/ kara-administracyjna-a-koronawirus/
tirówka tirówką, ale pomyśleć, że taka historia ( 500+5000 ) może trafić każdego z nas, bez możliwości odwołania do sądu – co to się dzieje w tym państwie 😐
oj teraz długo trzeba będzie odrabiać straty
las a droga prez niego biegnaca to nie to samo
Nie płacic nic puisowskim ku.rwom. Kary sprzeczne z konstrutucją.