Autobusy nocne widmo? Tablice informacyjne na przystankach informują o autobusach, których nie ma w rozkładach. Jedna z pasażerek czekała 2 godziny na autobus, którego tak naprawdę nie było. – Większość ludzi wprowadzana jest w błąd – skarży się mieszkanka Lublina.
Nocne autobusy, których nie ma
Jestem pracownikiem sklepu Żabka. Moje godziny pracy dosyć często są popołudniowe, więc godzina zamknięcia sklepu to 23:00. Już nie pierwszy raz, kiedy ZTM robi sobie kpiny z pasażerów. Czekam już 2 godziny na autobus, bo na przystanku pokazuje się komunikat, że autobus będzie. To jest poważne podejście do pasażerów? Robienie kogoś w balona? – pisze czytelniczka.
To nie był jednorazowy przypadek, bo na swojej drodze sfotografowała wszystkie tablice dynamicznej informacji pasażerskiej na przystankach, które wyświetlały, że należy spodziewać się przyjazdu nocnego autobusu. A przypomnijmy, że nocne linie autobusowe N1, N2 i N3 kursują tylko w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
Zdjęcia nocnych autobusów z wczoraj (czwartek, 23 marca – przyp. red.). Skoro nie jeżdżą to, po co to widnieje na tablicy? Ja wiem, że to może bzdura, ale większość ludzi wprowadzana jest w błąd – wskazuje czytelniczka.
ZTM: „Zweryfikujemy”
Skierowaliśmy zapytanie do Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, który odpowiada za organizację i funkcjonowanie komunikacji miejskiej na terenie Lublina. Do zadań ZTM-u należy również zamieszczanie informacji na tablicach dynamicznej informacji pasażerskiej.
Sprawę przekazaliśmy do odpowiedniego działu w celu weryfikacji. Z uwagi na to, że w weekend komunikacja nocna kursuje, potrzebujemy chwili na sprawdzenie tego zgłoszenia. Powrócimy do tematu w przyszłym tygodniu – mówi Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Do wyjaśnienia sprawy wrócimy w środę, 29 marca.
Poniżej zdjęcia tablic z przystanków, które wprowadzały w błąd pasażerów.
Żal mi tych ludzi. W 2 godziny pieszo to można już dojść ze Sławinkowskiej na Drogę Meczenników Majdanka. Po co to tyle stać, ja nie rozumiem XD Natomiast to co na tablicach, szkoda że nie ma odzwierciedlenia na rzeczywistość i dalej enki jeżdżą wyłącznie w weekendy. Najważniejsze jest pustosłowie, które jest reklamowane nawet w samych autobusach „Lublin znów stolicą Europejską stolicą młodzieży 2023” a chyba nawet niewidomy by dostrzegł, że coś tu nie halo 😜
Teraz z ZMu mozna z dobrym prawnikiem wyciumkać niezłą kasiorkę za kursy których nie było a informowali że powinny być.
Europejska Stolica Młodzieży, największe wojewódzkie miasto.na wschodzie Polski, miasto uniwersyteckie, studenci także zagraniczni, pracownicy wracający późno do domu a komunikacji nocnej w tygodniu brak. Wstyd to mało powiedziane. To poziom miasta powiatowego.