Mężczyzna chcąc rozpalić ogień w piecu dolał do paleniska benzyny, która zapaliła się od żarzącego się papierosa, którego trzymał w ustach. W wyniku pożaru spaleniu uległ jego dom.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 15. W jednej z miejscowości gminy Serokomla spalił się dom. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w chwili wybuchu pożaru w domu tym znajdował się 48-latek.
Mężczyzna chciał rozpalić ogień w piecu kaflowym, jednak z niewiadomej jeszcze przyczyny ogień w piecu nie mógł zapłonąć. Chcąc ułatwić rozpalenie, 48-latek postanowił dolać do paleniska benzynę. Wlewając łatwopalną ciecz do pieca zapomniał, że w tym czasie trzymał w ustach zapalonego papierosa.
Benzyna zapaliła się od rozżarzonego papierosa, który mężczyzna trzymał w ustach. Następnie od ognia „zajęły” się stojące przy piecu domowe sprzęty i zaraz zaczął palić się cały drewniany budynek. Na szczęście 48-latkowi nic się nie stało, zdążył uciec z palącego się domu.
Drewniany dom, w którym mieszkał mężczyzna spłonął całkowicie.
Dodaj swój komentarz