Rząd wraca do pomysłu egzekucji mandatów z fotoradarów. Karę zapłaci właściciel pojazdu

IMG 7391
Fotoradar MultaRadar CD | fot. GITD

Jeśli nie uda się ustalić sprawcy wykroczenia, mandat z fotoradaru za przekroczenie prędkości zapłaci właściciel pojazdu. Rząd wraca do pomysłu „twój samochód – twój mandat”.

Mandat dla właściciela samochodu

Rząd wraca do pomysłu szybszej i skuteczniejszej egzekucji mandatów z fotoradarów.

„Podstawowym założeniem jest przejście z trybu wykroczeniowego, który w tym momencie obowiązuje, na tryb wykroczeniowo-administracyjny. W pierwszej części egzekucji takiego wykroczenia postępujemy na bazie obecnych przepisów, natomiast jeżeli ten, do którego trafia korespondencja, z reguły jest to właściciel pojazdu, nie odpowiada na nią lub nie wskazuje osoby, która akurat wtedy jechała tym samochodem, to on ponosi za to odpowiedzialność” – wyjaśnia w rozmowie z rmf24.pl wiceminister infrastruktury Rafał Weber.

Nie będzie szukania winnego

„Zmiana przepisów ma przerwać łańcuszek przerzucania odpowiedzialności na kolejne osoby. Jeśli właściciel wskaże osobę, która faktycznie popełniła wykroczenie, ale nie przyjmie mandatu, poszukiwania winnego się skończą. Ta zasada ma dotyczyć wszystkim mandatów z fotoradarów oraz z odcinkowego pomiaru prędkości” – dodał Weber. Zdaniem ministra zmiany w prawie powinny został uchwalone w pierwszej połowie przyszłego roku.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.