Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Najnowsze rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki pozwala na to, by rodzice, którzy nie mają warunków do zdalnej edukacji, wysłali swoje dzieci do szkoły.
Przypomnijmy, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka z dnia 5 listopada, od poniedziałku 9 listopada na zdalnym nauczaniu przebywają wszyscy uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych – łącznie ponad 4,5 mln uczniów. Zdalna nauka ma obowiązywać co najmniej do 29 listopada.
Wiadomość o powrocie do nauki zdalnej zbulwersowała wielu rodziców, którzy nie zgadzali się z decyzją ministra edukacji i nauki. Bardziej dociekliwi zaczęli studiować treść rozporządzenia i szybko okazało się, że jest sposób na ominięcie zakazu i wysłaniem dzieci do szkoły na zajęcia stacjonarne z nauczycielami.
„W przypadku szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych, o których mowa w § 1a ust. 1, w odniesieniu do uczniów, którzy z uwagi na rodzaj niepełnosprawności lub brak możliwości realizowania zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, o których mowa w ust. 3a, nie mogą realizować tych zajęć w miejscu zamieszkania, dyrektor szkoły ma obowiązek zorganizować nauczanie stacjonarne lub zdalne w szkole (z wykorzystaniem komputerów i niezbędnego sprzętu znajdującego się w szkole)” – czytamy w rozporządzeniu.
Jak to wygląda w praktyce? Wystarczy, że rodzic na kartce papieru napisze podanie do dyrektora szkoły z krótkim uzasadnieniem np. brak komputera, internetu, opieki, konieczność pracy poza domem, choroba rodzica, opiekuna. Wówczas dyrektor ma obowiązek zorganizować dziecku naukę w szkole.
Przypomnijmy, że od 9 listopada przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy rodzicom, którzy będą musieli zaopiekować się dzieckiem w związku z zawieszeniem zajęć w szkołach. Źródło: Dodatkowy zasiłek opiekuńczy od 9 listopada – zasady. To musisz wiedzieć!
Dodaj opinię