Kierowca mitsubishi, który potrącił funkcjonariusza Inspekcji Transportu Drogowego, sam zgłosił się do siedziby WITD. Mężczyzna trafił w ręce policjantów.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło dziś po godz. 12 na jednej ze stacji paliw przy ul. Zemborzyckiej w Lublinie. Podczas kontroli ITD kierowca mitsubishi wykonujący przewóz osób w oparciu o aplikację Taxify odmówił okazania dokumentów.
Funkcjonariusze wezwali policję. Jednak kierowca nie chciał czekać i odjechał. Podczas próby zatrzymania kierowcy przez funkcjonariuszy ITD, jeden z nich został potrącony. Fukcjonariusz trafił do szpitala na badania.
Policjanci i Inspekcja Transportu Drogowego ruszyli z obławą na kierowcę mitsubishi. Długo jednak nie trzeba było czekać, bo poszukiwany kierowca Taxify sam zgłosił się do siedziby WITD.
„W nawiązaniu do wcześniejszych informacji o kontroli kierowcy wykorzystującego platformę Taxify, w trakcie której doszło do potrącenia funkcjonariusza Inspekcji Transportu Drogowego i ucieczki z miejsca kontroli informuję, iż kierujący około godziny 14:00 zgłosił się do siedziby Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie.” – informuje Paweł Gruszka, naczelnik wydziału inspekcji WITD.
Funkcjonariusze wezwali na miejsce patrol policji, który zatrzymał kierowcę mitsubishi. Jeśli usłyszy zarzuty, będzie odpowiadał za czynną napaść na funkcjonariuszy oraz ucieczkę z miejsca. Dodatkowo musi liczyć się z karą za m.in. przewóz bez wymaganej licencji czy innych wymaganych dokumentów.
W wyniku trwających od czwartku kontroli funkcjonariusze ITD zatrzymali dwóch kierowców Taxify, którzy również nie spełniali wymagań do przewozu osób. Grozi im za to do 15 tys. zł kary.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię