Policjanci i funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego poszukują kierowcy czarnego mitsubishi, który w trakcie kontroli potrącił funkcjonariusza i uciekł z miejsca. To kierowca Taxify.
Do zdarzenia doszło po godz. 12 na jednej ze stacji paliw przy ul. Zemborzyckiej w Lublinie. Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała do kontroli kierowca czarnego mitsubishi asx, który jak się okazało przewoził osoby w oparciu o aplikację Taxify.
Kierowca mitsubishi odmówił funkcjonariuszowi ITD okazania dokumentów. Na miejsce został więc wezwany patrol policji. Kiedy mężczyzna „zmiękł” powiedział funkcjonariuszom ITD, że musi udać się do swojego auta po dokumenty.
Gdy mężczyzna wszedł do samochodu i odpalił pojazd funkcjonariusze pobiegli za nim i próbowali uniemożliwić mu przejazd. Wtedy kierowca mitsubishi potrącił jednego z funkcjonariuszy i pojechał w kierunku Marynina.
Policjanci znają już dane kierowcy, który uciekł z miejsca kontroli. Jak informują funkcjonariusze, to tylko kwestia czasu, kiedy zostanie zatrzymany.
Potrącony fukcjonariusz trafił do szpitala na badania.
//Aktualizacja
Czytaj dalej: Potrącił funkcjonariusza ITD i uciekł z miejsca. Kierowca Taxify sam zgłosił się do WITD
i co że mamy POMAGAĆ jak ktoś chce uczciwie zarabiać na taksi? Co za zacofanie