Już 2 października o godzinie 18:00, koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin staną przed szansą zdobycia pierwszego trofeum w sezonie 2024. W meczu o Superpuchar Polski Kobiet zmierzą się z mistrzyniami kraju – KGHM BC Polkowice. Czy lublinianki, po intensywnym okresie przygotowawczym, zdołają sięgnąć po to prestiżowe wyróżnienie?
Mocne wejście w okres przygotowawczy
Lublinianki rozpoczęły przygotowania od dwóch przekonujących zwycięstw w meczach sparingowych przeciwko SKK Polonia Warszawa. Akademiczki pewnie pokonały rywalki, wygrywając 87-66 i 76-46, co wprowadziło optymistyczną atmosferę przed kolejnymi testami.
Turniej towarzyski w Lublinie – sukces gospodarzy
Podczas turnieju towarzyskiego w Lublinie, Polski Cukier AZS UMCS zmierzył się z drużynami z ekstraklasy i pierwszej ligi. Akademiczki najpierw pokonały Contimax MOSiR Bochnia (105-51), a w finałowym starciu wygrały z Enea AZS Politechnika Poznań (61-59). W obu spotkaniach wyróżniała się Laura Miškinienė, nowa zawodniczka lubelskiej drużyny.
Ostatni sprawdzian przed Superpucharem
Kolejne dwa sparingi z Zagłębiem Sosnowiec przyniosły wyrównaną rywalizację. Lublinianki wygrały pierwszy mecz 67-64, natomiast w drugim uległy rywalkom 67-76. Mimo to, trener Krzysztof Szewczyk podkreślał, że oba zespoły, Lublin i Polkowice, przeszły znaczące zmiany, co sprawia, że wynik nadchodzącego starcia pozostaje otwarty: „Superpuchar i pierwsze kolejki będą dużą niewiadomą dla wszystkich zespołów”.
Jak myślicie, czy Polski Cukier AZS UMCS Lublin sięgnie po Superpuchar? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach i nie zapomnijcie udostępnić artykułu!
Wynik meczu z Polkowicami o Superpuchar pozostaje otwarty? Z całym szacunkiem, ale trudno dostrzec realne szanse w środowym meczu nawet uwzględniając to, że Polkowice będą mogły wystawić w składzie meczowym jedynie 4 zawodniczki zagraniczne. Takie koszykarki jak Peterson, Davis, Cannon czy Steinberga dają istotną przewagę polkowiczankom, gdy chodzi o zagraniczną rotację. Do tego dochodzi jeszcze lepsza polska część składu z takimi zawodniczkami jak wielokrotna reprezentantka Polski Gajda czy wyróżniająca się już w poprzednim sezonie Piestrzyńska. Dlatego też wyraźnym faworytem jutrzejszej rywalizacji powinny być Polkowice dodatkowo zmotywowane faktem, iż w poprzednim sezonie zabrakło im do jedynie do pełnej kolekcji trofeów właśnie Superpucharu.