Blisko 12 godzin trwała akcja gaszenia pożaru budynku mieszkalnego przy ul. Wrońskiej 5B w Lublinie. Całkowitemu zniszczeniu uległ dach budynku, klatka schodowa oraz mieszkania wraz z wyposażeniem.
Spłonął budynek mieszkalny przy ulicy Wrońskiej
Przypomnijmy. Do pożaru w budynku mieszkalnym przy ul. Wrońskiej 5B w Lublinie doszło we wtorek około godz. 10.25. Po dojeździe na miejsce, strażacy zastali intensywne zadymienie wydobywające się z okien oraz klatki schodowej dwukondygnacyjnego budynku mieszkalnego.
„W oknach budynku znajdowali się ludzie nawołujących pomocy. Strażacy z wykorzystaniem drabiny mechanicznej oraz drabin przystawnych ewakuowali z bloku 7 osób. W związku z przebywaniem w zadymieniu 5 osób zgłosiło złe samopoczucie. Ratownicy medyczni udzielili im pomocy. Jedno dziecko zostało przewiezione do szpitala” – mówi st. kpt. Andrzej Szacoń, oficer prasowy KM PSP w Lublinie.
Pożar bardzo szybko rozprzestrzenił się na klatkę schodową oraz poddasze i dach budynku. Wpływ na to miały warunki budowlane – klatka schodowa o konstrukcji drewnianej, dach wykonany z papy, trzciny oraz desek. Po odłączeniu prądu do wnętrza budynku wprowadzono roty ratownicze, których zadaniem było ugaszenia pożaru oraz sprawdzenie wszystkich pomieszczeń pod kątem przebywania w nim osób. Nikogo nie znaleziono.
„Na miejsce dojeżdżały kolejne zastępy, które były angażowane w wykonywanie otworów w dachu i gaszenie pożaru poddasza. W związku z intensywnym zadymieniem strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Pożar rozprzestrzenił się na cały dach północnej części budynku oraz na ściany wewnętrzne” – relacjonuje st. kpt. Andrzej Szacoń.
Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia po elewacji, wykonano prace rozbiórkowe całego dachu i podano prąd piany średniej. Po 12 godzinach intensywnych działań pożar ugaszono i zakończono działania ratowniczo-gaśnicze. Zarządzanie Kryzysowe Miasta Lublin zapewniło osobom ewakuowanym z obiektu lokale zastępcze.
W kulminacyjnym momencie akcji na miejscu pracowało równocześnie 10 zastępów straży pożarnej. Łącznie w działaniach brało udział 12 zastępów PSP – 25 strażaków oraz 7 zastępów OSP – 35 strażaków.
W wyniku pożaru całkowitemu zniszczeniu uległ dach budynku, klatka schodowa oraz mieszkania wraz z wyposażeniem. Straty oszacowano wstępnie na 1 mln złotych. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.
Część budynku, w którym doszło do pożaru nie nadaje się do ponownego zamieszkania. Pozostała część budynku ma dziś zostać sprawdzona przez pracowników Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Decyzja prawdopodobnie zapadnie jeszcze dziś.
CZYTAJ TAKŻE:
Pożar przy ul. Wrońskiej. Budynek nie nadaje się do zamieszkania
Dodaj swój komentarz