Lublin znów zarósł trawą, a to niebezpieczne dla pieszych i kierowców. Kiedy będzie koszenie?

Wysoka trawa przy przejściu dla pieszych na ul. Łęczyńskiej
Wysoka trawa przy przejściu dla pieszych na ul. Łęczyńskiej | fot. Dominik Wąsik

Trawy zarastają Lublin, w niektórych miejscach są tak wysokie, że zasłaniają pieszych stojących przy przejściach. Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej zapewnia, że koszenie już ruszyło, w pierwszej kolejności przy drogach.

Przy ulicach rosną wysokie trawy. Piesi i kierowcy narzekają

„Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć, czemu praktycznie nigdzie nie są koszone trawy i wszędzie są zarośla? Ja rozumiem, że ekologia itp., ale trawy na poboczach ulic bardzo utrudniają widoczność kierowcom i nie powinniśmy stawiać ekologi nad ludzkie zdrowie i życie” – pyta czytelnik Piotr, który zwraca uwagę na problem z wysokimi trawami.

Trawy są tak wysokie przy niektórych ulicach, że zasłaniają pieszych stojących przy przejściach. Kierowcy nie widzą ich i może dojść do potrącenia. Przy jakich ulicach/skrzyżowaniach występują największe problemy z wysoką trawą? O to zapytaliśmy mieszkańców, którzy wskazali nam konkretne miejsca.

  • cała strefa ekonomiczna,
  • skrzyżowanie ul. Popiełuszki – ul. Puławska,
  • skrzyżowanie ul. Trześniowska – ul. Niepodległości,
  • skrzyżowanie ul. Kustronia – ul. Kiwerskiego,
  • skrzyżowanie ul. Bogdanówka – ul. Willowa,
  • skrzyżowanie al. Witosa – ul. Doświadczalna,
  • skrzyżowanie ul. Gościnna – ul. Radości,
  • ul. Łęczyńska w rejonie przejścia dla pieszych przy ul. Przyjaźni,
  • ul. Ułanów,
  • al. Witosa od skrzyżowania z ul. Pancerniaków
  • al. Zygmunta Augusta,
  • ul. Koncertowa i uliczki w jej okolicy,
  • ul. Roztocze przy wyjeździe z ul. Łukowskiej,
  • ul. Braci Wieniawskich,
  • ul. Kleeberga,
  • ul. Koncertowa,
  • ul. Onyksowa,
  • ul. Granitowa,
  • ul. Roztocze,
  • ul. Willowa,
  • ul. Kasztelańska,
  • ul. Romantyczna,
  • ul. Plewińskiego,
  • ul. Topolowa,
  • ul. Młodej Polski,
  • ul. Szafirowa.
Wysoka trawa przy przejściu dla pieszych na ul. Łęczyńskiej
Wysoka trawa przy przejściu dla pieszych na ul. Łęczyńskiej | fot. Dominik Wąsik

Niewykoszone trawy to problem, który wraca co roku. Pytamy więc w Wydziale Zieleni i Gospodarki Komunalnej, który odpowiada za utrzymanie zieleni, kiedy można spodziewać się koszenia.

„Okresy deszczowej pogody na początku maja oraz opady ciągłe w ubiegłym tygodniu miały ogromny wpływ na efektywność koszenia w ostatnim czasie. W czasie deszczu koszenie było niemożliwe, a zaraz po deszczu mocno ograniczone, ponieważ koszenie mokrej trawy przy dużej wilgotności podłożu powoduje niszczenie trawników. Obecnie, gdy pogoda się już ustabilizowała, prace związane z koszeniem w pasach drogowych, zostały zintensyfikowane. W pierwszej kolejności zlecane są do koszenia te ulice, które w naszej ocenie, wymagają najpilniejszego koszenia. Prace wykonują wszystkie firmy realizujące umowy” – mówi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Koszenie według potrzeb

„Miejsca o dużym natężeniu ruchu w ramach infrastruktury pasa drogowego – główne arterie dróg, okolice skrzyżowań, ronda, wjazdy, tereny wzdłuż chodników czy ścieżek rowerowych są koszone priorytetowo, aby nie utrudniać ruchu ulicznego, kołowego czy pieszego i nie stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa. Koszenie w tych miejscach odbywa się według potrzeb, co najmniej trzy razy do roku” – informuje Monika Głazik.

Tu kosimy rzadziej

Od lubelskiego ratusza otrzymaliśmy wykaz ulic wyłączonych z pierwszego koszenia. Są to naturalne łąki kwietne, które poprzez ograniczone koszenie powstaną na obszarze około 40 ha. Miejsca te są oznaczone tablicami informacyjnymi „Tu kosimy rzadziej”, tak aby mieszkańców wiedzieli o celowym pozostawieniu nieskoszonych fragmentów.

  • ul. Smorawińskiego – skarpy i część węzła al. Poniatowskiego,
  • ul. Szeligowskiego – skarpa,
  • al. Kompozytorów – skarpy od al. Solidarności do al. Smorawińskiego,
  • ul. Mełgiewska – skarpy,
  • al. Andersa – skarpy,
  • cmentarz żydowski,
  • teren przy ul. Krokusowej,
  • ul. Metalurgiczna – pas środkowy oraz za ekranami,
  • al. Witosa – skarpy,
  • ul. Wilcza,
  • ul. Plagego i Laśkiewicza,
  • ul. Wrotkowska / ul. Inżynierska – murawa ekstensywna,
  • ul. Jana Pawła II – skarpa przy Przytulnej i Szczytowej,
  • ul. Nadbystrzycka – skarpa przy Lidlu,
  • teren nr 17 przy ul. Nadbystrzyckiej,
  • teren przy ul. Krochmalnej,
  • ul. Zana /rondo Mokrskiego – łąka wieloletnia,
  • ul. Głęboka pas środkowy – łąka wieloletnia,
  • al. Mazowieckiego – skarpy,
  • ul. Wojciechowska (wlot od al. Kraśnickiej, prawa strona) oraz skarpy przed ul. Gnieźnieńską,
  • ul. Wojciechowska 7b,
  • al. Tysiąclecia – przy Młynie Krauzego,
  • al. Solidarności – skarpa,
  • przy ul. Prusa,
  • przy ul. Północnej,
  • od ul. Poniatowskiego do ul. Lubomelskiej,
  • al. Poniatowskiego – węzeł,
  • teren pomiędzy ul. Kąpielową a ul. Unii Lubelskiej,
  • teren przy ul. Rusałka,
  • wąwóz Rury od ogródków działkowych do ul. Nadbystrzyckiej (część),
  • większość wąwozu przy ul. Nowomiejskiej.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Ja może tylko przypomnę, że miało być tyle łąk kwietnych na mieście, aby ograniczać koszty związane z koszeniem i jakoś ich nie widzę w ogóle, jeszcze dwa lata temu były słoneczniki na Zelwerowicza, a rok później już sama trawa, to tylko jeden z przykładów. Kwitnące łączki pomagają ochronie pszczół. Szkoda, że najłatwiej to tylko napierd0lić wszędzie płatnych parkingów oraz sklepów aldi, wtedy jest beautiful. Koszenie przy skrzyżowaniach mogę jeszcze zrozumieć, tak w Parku Ludowym, czy w Saskim albo w wąwozie na Czubach, uważam za skrajny idiotyzm, ale to tylko miasto irytacji, błędnie promowane jako inspiracji. A wy tam w tym całym ratuszu, zacznijcie w końcu zbierać siano po skoszonej trawie, bo wygląda to bardzo nieestetycznie jak to tak leży i potem gnije, śmierdzi..