Nieważne znaki, ważne, żeby skrócić sobie drogę – tak można by podsumować to, co dzieje się w weekendy na ul. Królewskiej w Lublinie. Piesi skarżą się, że zamkniętym fragmentem ul. Królewskiej cały czas przejeżdżają samochody.
Ulica w centrum Lublina nieprzejezdna przez wakacyjne weekendy
Przypomnijmy, że nowa organizacja ruchu na ul. Królewskiej została wprowadzona 31 maja i obowiązuje do 29 września, każdorazowo od piątku od godz. 18:00 do niedzieli do końca dnia. Chodzi o odcinek od ul. Bajkowskiego do ul. Podwale.
Z ul. Bajkowskiego kierowcy mogą skręcić tylko w lewo w ul. Lubartowską, a dojazd do posesji odbywa się od ul. Wyszyńskiego. Zamkniętym odcinkiem ul. Królewskiej mogą przejechać jedynie pojazdy komunikacji miejskiej i taxi.
>> O tym informowaliśmy tu: Ulica w centrum Lublina będzie zamykana dla ruchu pojazdów w każdy weekend od czerwca do września
Jednak wielu kierowców ignoruje znaki drogowe, które są ustawione w trzech lokalizacjach: na ul. Wyszyńskiego przed skrzyżowaniem z ul. Podwale, na ul. Królewskiej przy wjeździe na parking pod Archikatedrą Lubelską oraz na ul. Bajkowskiego przed skrzyżowaniem z ul. Lubartowską.
Zapominalscy kierowcy często ponoszą konsewencje swojego przeoczenia lub celowego zignorowania znaków. W weekendy często można spotkać patrol straży miejskiej, który czeka na kierowców tuż obok przejścia dla pieszych przy Bramie Krakowskiej.
„W związku z tym, iż kierowcy nie stosują się do ustawionych znaków drogowych, funkcjonariusze Straży Miejskiej przeprowadzają kontrole na ul. Królewskiej. Na osoby niestosujące się do przepisów od początku obowiązywania zakazu na kierowców nałożono 61 mandatów karnych na kwotę 9650 zł. 13 osób zostało pouczonych” – mówi Sylwia Kuc, naczelnik Oddziału Szkolno-Profilaktycznego Straży Miejskiej w Lublinie.
ZDJĘCIA

Najnowsze posty
Dodaj opinię