Do egzotarium przy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie trafił rzadki okaz bażanta. Ptaka nazwano tymczasowo Donald, ze względu na długą blond grzywę, przypominającą fryzurę prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Bażant został odłowiony w sobotę, 18 stycznia przy ulicy Zamkowej w Lublinie. Ptak trafił do egzotarium przy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie. Jak podejrzewają pracownicy schroniska, ptak mógł zbiec jednemu z hodowców podczas sobotniej giełdy zwierząt na Targu pod Zamkiem.
Pracownicy schroniska ze względu na długą blond grzywę, przypominającą fryzurę prezydenta Stanów Zjednoczonych, nadali mu tymczasowo imię Donald. Ptak posiada obrączkę, a jego właściciel powinien znać jej numer.
„W tej chwili jest już sześć osób, które twierdzą, że to ich ptak. W jakiś sposób muszą udowodnić, że to prawda. Najlepszym byłoby podanie numeru obrączki, ale każdy inny wiarygodny też będzie dobry” mówi Bartek Gorzkowski, prezes Fundacji Epicrates, która opiekuje się mieszkańcami Lubelskiego Egzotarium.
Jeśli w ciągu najbliższych dni nie uda się odnaleźć faktycznego właściciela bażanta, trafi on do adopcji. Bartek Gorzkowski wyjaśnia, że tak duże zainteresowanie wyjątkowym bażantem nie jest niczym szczególnym.
„W przypadku zwierząt drogich, np. kakadu, bywa, że w ciągu godziny zgłasza się kilkunastu 'właścicieli’” – wyjaśnia Gorzowski.
Dodaj swój komentarz