Najpierw akcja informacyjna z karteczkami, później do akcji wkroczył holownik. Strażnicy miejscy zlecili dyspozycję odholowania siedmiu aut, które zaparkowały w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Kierowcy zignorowali ustawione na ulicy znaki.
Odholowali auta
Sytuacja miała miejsce w środę (29.03) na ul. 1 Maja w Lublinie. Na remontowanej ulicy pojawili się strażnicy miejscy, a po chwili przyjechał holownik. Okazało się, że strażnicy zlecili dyspozycję odholowania siedmiu aut, które stały zaparkowane w miejscu, gdzie obowiązuje znak B36 z tabliczką T24.
Jak przekonuje Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie, wcześniej strażnicy prowadzili akcję informacyjną z użyciem ulotek, które trafiały za wycieraczki aut, które parkowały w tym miejscu. Akcję prowadzono przez tydzień, a w środę podjęto decyzję o odholowaniu aut.
Z siedmiu dyspozycji finalnie odholowanych zostało sześć aut. Jeden z kierowców zdążył przeparkować, zanim jego auto trafiło na holownik. Każdy z kierowców został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem za parkowanie na znaku B36 w wysokości 100 zł i 1 punkcie karnym.
Kierowcy pojazdów, które zostały odholowane, muszą liczyć się z dodatkowym wydatkiem. Samo odholowanie to koszt 431 zł, a do tego każda doba parkingu to wydatek 31 zł.
Dodaj swój komentarz