Część budynku, gdzie zawalił się strop, została rozebrana. Ratusz czeka na decyzję dotyczącą możliwości użytkowania pozostałej część budynku.
Do katastrofy budowlanej doszło w środę, 24 maja przed godz. 14. W kamienicy mieszczącej się przy ul. Lubartowskiej 45 / ul. Targowa 2, a dokładnie od strony ul. Nowy Plac Targowy doszło do zawalenia się stropu, w jednej z części budynku.
Po przebadaniu stanu części budynku, w którym zapadł się strop, zapadła decyzja o jego rozebraniu. Akcja wyburzania trwałą całą noc i zakończyła się około godz. 7 rano dnia następnego (czwartek).
Podczas czwartkowej konferencji w sprawie tego zdarzenia wypowiedzieli się przedstawiciele Urzędu Miasta. – Budynek posiada aktualny 5-letni przegląd, wykonany w 2014 roku. Oczywiście, jak większość budynków w tym regionie, w dokumentach z przeglądu jest wpisane, że budynek jest w złym stanie technicznym – wyjaśnia Henryk Łacek, dyrektor Zarządu Nieruchomości Komunalnej w Lublinie.
Decyzje o dalszym losie sąsiednich części kamienicy ma podjąć Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Ta decyzja miała zapaść jeszcze dzisiaj, lecz jak się dowiedzieliśmy zostanie podjęta najwcześniej w dniu jutrzejszym (piątek). Przyczynę katastrofy budowlanej bada prokuratura.
Podczas konferencji prasowej miejscy urzędnicy zapowiedzieli, że mieszkańcy otrzymają tymczasowe zakwaterowanie. Rodziny bez dachu nad głową zostały tymczasowo ulokowane w hotelach, a niektórzy poszli do bliskich rodzin.
– Sytuacje mamy nagłą i warunki, w jakich rodziny aktualnie się znajdują są jakie są. Kwestia mieszkań dla tych rodzin jest kwestią przyszłościową, natomiast, w tym momencie naszym priorytetem na tę chwilę jest zapewnienie godnych warunków osobom, które nie mają, gdzie się podziać po tej katastrofie budowlanej – tłumaczy Artur Szymczyk, wiceprezydent Lublina.
Przypominamy, że Polski Czerwony Krzyż uruchomił zbiórkę pieniężną dla tych rodzin: link
Dodaj swój komentarz