Można znaleźć je w koszach na śmieci, zawieszone na drzewach, a nawet na dachach budynków. Hulajnogi wypożyczane na minuty to jeden z najpopularniejszych środków tzw. transportu współdzielonego w Lublinie.
Dziwne miejsca na „parkowanie” hulajnóg
Od maja użytkownicy UTO (urządzeń transportu osobistego) mają do dyspozycji 100 dedykowanych miejsc na terenie Lublina do parkowania hulajnóg elektrycznych [LISTA MIEJSC PARKINGOWYCH DLA HULAJNÓG W LUBLINIE].
Miało być to rozwiązanie zmierzające do uporządkowania chaosu w przestrzeni miejskiej, do jakiego przyczyniały się porozstawiane w losowych miejscach pojazdy na minuty.
Problem jednak nie zniknął, ponieważ w dalszym ciągu można spotkać miejsca, gdzie elektryczne hulajnogi na minuty utrudniają korzystanie z chodników i ścieżek rowerowych.
ZOBACZ TAKŻE: Posypią się mandaty dla użytkowników hulajnóg i rowerzystów. Kary od 20 do 500 złotych
Zdarza się jednak, że ich użytkownicy zostawiają pojazdy w naprawdę dziwnych miejscach, o czym regularnie donoszą nasi czytelnicy. Regularnie trafiają do nas informacje o pojazdach zostawionych w ulicznych koszach lub osiedlowych drzewach. [Kolejny akt wandalizmu z hulajnogami w tle. Ktoś wrzucił jedną z nich do kosza].
W poniedziałek (30.08) zostaliśmy powiadomieni o hulajnodze zaparkowanej na… dachu budynku przy ul. Mieczysławy Ćwiklińskiej. Jest to budynek, w którym do niedawna funkcjonował sklep sieci Żabka.

Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię