W poniedziałek rozpoczęły się prace związane z przygotowaniem terenu do przebudowy ronda przy Gali i ul. Fabrycznej. Ciężki sprzęt zaczął wyburzać budynki między rzeką Czerniejówką a Galą.
Mowa tu o trzech budynkach – pustostanach – które znajdują się przy jezdni ul. Fabrycznej. W związku z pracami rozbiórkowymi zmieniono tymczasowo organizację ruchu w miejscu prowadzonych prac.
– Wyłączony z ruchu został prawy, skrajny pas (do centrum) na odcinku od ul. Bronowickiej do wjazdu na parking centrum handlowego wraz z wyłączeniem tegoż wjazdu – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta Lublin.
Co z pieszymi? – Ruch pieszy został przeniesiony na drugą stronę ul. Fabrycznej, czyli na stronę, gdzie znajdują się pawilony handlowe i ul. Kościelna – dodaje Kieliszek.
Gruz leciał na jadące auta
W poniedziałek w godzinach popołudniowych rozpoczęła się rozbiórka pierwszego z trzech budynków znajdujących się w pobliżu jezdni przy ul. Fabrycznej. Gdy ciężki sprzęt przystąpił do prac, nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwał… jeden pracownik.
Podczas dzisiejszej wizyty w miejscu prowadzonych prac przeraził nas brak odpowiedniego zabezpieczenia terenu przez firmę wyburzającą. Pracownik znajdujący się przed budynkiem nie wstrzymywał ruchu pieszych i rowerzystów, którzy poruszali się kilka metrów od wyburzanego budynku.
Dodatkowo gruz i cegły spadały tam, gdzie nie powinny. Kawałki gruzu z rozbiórki spadały prosto na przejeżdżające auta. Wtedy do akcji wkraczał pracownik, który przy pomocy szczotki „zamiatał” kawałki gruzu na teren rozbiórki.
– Spadający kawałek gruzu uszkodził lakier tylnych drzwi mojego auta. Kto za to zapłaci?! Czy tak powinno zabezpieczać się teren rozbiórki? Gdzie odpowiednie barierki czy rusztowanie z siatką zabezpieczającą przed spadającymi odłamkami? – napisał do naszej redakcji czytelnik Paweł.
Na miejscu interweniowali strażnicy miejscy. Niestety, firma przed przyjazdem strażników zakończyła na w dniu dzisiejszym prace. – Nawiązaliśmy kontakt z pracownikiem z ramienia firmy i jutro od godz. 7 rano będzie wszystko już zabezpieczone, żeby nie było żadnego zagrożenia – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie.
Czytaj także: Rusza przebudowa ul. Fabrycznej i ronda przy Gali. Rozpoczną od wyburzania
Dodaj swój komentarz