Zakończyła się akcja poszukiwawcza 17-latka z Leopoldowa, który zaginął w piątek. Znaleźli go żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Nastolatek leżał kompletnie pijany w lesie.
Przypomnijmy, że do zaginięcia 17-latka z Leopoldowa doszło w piątek w godzinach rannych. Nastolatek wyszedł z domu celem udania się do szkoły. Jak się później okazało chłopak nie dotarł do szkoły, a rodzina nie mogła z nim nawiązać kontaktu. Po godz. 22 rodzina postanowiła zgłosić na policję zaginięcie 17-latka.
Czytaj także: Zaginął 17-letni Paweł Sowa. Szukają go najbliżsi i policja
W sobotę w akcję poszukiwawczą zaangażowali się strażacy, policja i oddziały Wojsk Obrony Terytorialnej. Łącznie w poszukiwaniach brało udział około 150 osób. Przeszukiwali oni okoliczne kompleksy leśne i zbiorniki wodne.
Około godz. 15 żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z 22. Batalionu Piechoty Lekkiej w Dęblinie odnaleźli młodzieńca w kompleksie leśnym w rejonie miejscowości Sierskowola. Jak się okazało nastolatek był kompletnie pijany. Został przekazany w ręce rodziny.
Podziękować tylko mądrym kolegom, którzy zostawili go w stanie upojenia w lesie! Sam przecież nie pił.