Prawdopodobnie jeszcze w styczniu na plac budowy Dworca Metropolitalnego zostanie wpuszczona firma, która podejmie się wykonania pogłębienia w płycie fundamentowej pod ruchome schody, o którym projektanci zapomnieli w ostatecznym projekcie.
Pomyłka projektantów Dworca Metropolitalnego będzie sporo kosztować. Chodzi o brak miejsca w płycie fundamentowej pod mechanizm schodów ruchomych z podziemnego parkingu do głównego holu dworca. W ostatecznym projekcie dworca nie uwzględniono tego miejsca, bez którego niemożliwe jest zamontowanie schodów ruchomych.
Zarząd Dróg i Mostów pod koniec listopada ogłosił przetarg na znalezienie firmy, która podjęłaby się tej ryzykownej operacji, ponieważ istnieje szansa rozszczelnienia konstrukcji i dostania się wód gruntowych do podziemnego parkingu dworca. Miasto czekało na oferty firm do 8 grudnia. W przetargu nie wpłynęła żadna oferta, przez co przetarg został unieważniony.
POWIĄZANE:
Udało się: Dworzec Metropolitalny będzie miał schody ruchome
ZDiM zdecydował, że nie ogłosi kolejnego przetargu, a poszuka wykonawcy na własną rękę. Do rozmów zaproszono lubelską spółką LUBREN, z którą miasto prowadziło negocjacje. W przetargu urząd zamierzał wydać na wykonanie pogłębień 300 tys. zł. Negocjacje z firmą z Lublina dotyczą dużo wyższej kwoty.
„W celu wyboru wykonawcy realizacji tego zadnia odbyła się procedura zamówienia z wolnej ręki. Tryb negocjacji już zakończono. Aktualnie trwa jeszcze doprecyzowanie zapisów trójstronnego porozumienia pomiędzy miastem, głównym wykonawcą (Budimex – przyp. red.) oraz wybraną firmą. Kolejnym krokiem będzie podpisanie umowy z wykonawcą i wprowadzenie go na plac budowy. Zakładamy, że nastąpi jeszcze w styczniu” – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Ratusz nie chce ujawnić kwoty przed podpisaniem umowy. Kto zapłaci za pomyłkę projektantów?
„Analizujemy aktualnie możliwości refinansowania dodatkowych kosztów przez firmę projektową” – stwierdza Justyna Góźdź.
Pomyłka projektantów powinna kosztować projektantów a nie miasto…od tego są projektanci żeby coś dobrze zaprojektowali i robią to z pełną odpowiedzialnością…
Zarząd dróg i mostów zacznie wypłacać odszkodowania za uszkodzone opony na terenie miasta.
Projektanci są ubezpieczeni na wypadek pomyłki, pytanie tylko na jaką sumę.
Ci z Budimexu to od rana „małpeczki” piją. Potem hot dogi z Żabki, a na koniec flaszka za flaszką. Żabka przy Pocztowej ma obroty większe. Chociaż ona jest na plus.