Troje nastolatków wracało z dyskoteki samochodem. 17-letni kierowca chciał popisać się przed znajomymi i wprowadził auto w poślizg. Chwilę później auto spadło z mostu. Kierowca uciekł, zostawiając w aucie ciężko ranną 16-latkę.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Koszarsko w gminie Żółkiewka. Około godz. 2 doszło tam do zdarzenia z udziałem osobowego forda, który w wyniku poślizgu uderzył w barierki i spadł z mostu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fordem 17-letni chłopak najprawdopodobniej chciał popisać się przed znajomymi wprowadzając samochód w poślizg. Stracił panowanie nad pojazdem. Auto uderzyło w barierkę i spadło z mostu lądując na dachu.
Po wypadku kierowca miał zaproponować jednej z pasażerek, by wzięła na siebie winę za zdarzenie. Kiedy się nie zgodziła, chłopak uciekł przed przyjazdem policji. Nastolatka z powodu poważnych obrażeń została przewieziona do szpitala.
Funkcjonariusze ustalili, że autem kierował 17-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu janowskiego. Dzisiaj przed południem nastolatek został zatrzymany. Policjanci wykonują z jego udziałem czynności procesowe.
no dobra a gdzie ten 3 nastolatek ? bo nie czaju.. gówniarz zwiał pozostawiając koleżankę , a co z 3 osobą ???
3 osobie nic się nie stało…