Strażnicy miejscy znów zajmują się przede wszystkim zapobieganiem rozprzestrzeniania się koronawirusa i podlegają nadzorowi policji. Realizacja interwencji mieszkańców będzie utrudniona.
Straż miejska może nie przyjechać
Wojewoda lubelski Lech Sprawka zadecydował, że strażnicy miejscy mają realizować przede wszystkim zadania związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa. Tak jak na wiosnę, funkcjonariusze zostali poddani zwierzchniemu nadzorowi policji.
„Realizacja zadań zleconych zarządzeniem wojewody lubelskiego może utrudnić, bądź uniemożliwić wykonywanie czynności, w związku ze zgłaszanymi przez mieszkańców interwencjami w innych sprawach” – informuje Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie.
Decyzja obowiązuje od 10 grudnia 2021 r. przez 30 dni.
Dodaj swój komentarz