51-letnia pracowniczka szpitala przy al. Kraśnickiej zabrała pacjentce gotówkę i kartę płatniczą. Teraz może trafić do więzienia nawet na 10 lat – tyle grozi za „kradzież z włamaniem”.
Okradła pacjentkę w szpitalu
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2021 r., kiedy to 53-letnia mieszkanka powiatu lubartowskiego w związku z problemami zdrowotnymi trafiła do szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Po wyjściu z placówki zorientowała się, że nie posiada tysiąca złotych, które miała ze sobą w szpitalu, a także dwóch aparatów słuchowych i karty płatniczej. Kobieta ten fakt zgłosiła na policję.
Sprawą ustalenia sprawcy kradzieży zajęli się lubartowscy kryminalni. Wszystko wskazywało na to, że za kradzieżą gotówki i włamaniem na konto pacjentki szpitala stoi jedna z pracownic szpitala. Policjanci ustalili placówki handlowe, w których sprawczyni wykonywała drobnych płatności kradzioną kartą. Zabezpieczony został także monitoring. To pozwoliło ustalić złodziejkę.
Policjanci zatrzymali 51-letnią Annę G., pracownicę szpitala. Policjanci ustalili, że kobieta za pomocą skradzionej karty dokonała 24 nieautoryzowane płatności, co stanowi w rozumieniu prawa kradzież z włamaniem na konto bankowe. Kobieta usłyszała łącznie 25 zarzutów, do których się przyznała.
Kobiecie zarzucono również kradzież dwóch aparatów słuchowych o wartości ok. 8 tys. zł, które w czasie pobytu w szpitalu przy al. Kraśnickiej zniknęły pacjentce, lecz 51-latka do tego czynu się nie przyznała.
51-letniej mieszkance powiatu Świdnickiego grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy nie wykluczają, że kobieta może mieć na koncie jeszcze inne przestępstwa.
Dodaj swój komentarz