W niedzielę mieszkanka gminy Ryki powiadomiła policję, że nieznany sprawca uszkodził ich ogrodzenie i uciekł. Jak się okazało był to jej pijany mąż.
W niedzielę policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego w jednej z posesji w gminie Ryki. Na miejscu policjanci potwierdzili, że uszkodzeniu uległy 2 betonowe przęsła oraz rower, który w chwili zdarzenia był oparty o ogrodzenie.
Jak się okazało sprawcy nie trzeba było szukać daleko. Okazało się, że był nim mąż zgłaszającej, który wyjeżdżając samochodem z domu, z niewiadomych przyczyn uderzył w płot betonowy swojej posesji, a następnie pozostawił pojazd pod domem nie mówiąc o niczym domownikom.
Nieświadoma żona widząc uszkodzony płot zadzwoniła na policję. Nie zakładała, że mógł to zrobić ktoś z rodziny. Mężczyzna w trakcie zdarzenia był nietrzeźwy. W chwili badania miał jeszcze 2 promile alkoholu.
Policja wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię