Początek sezonu Energa Basket Ligi w wykonaniu zawodników Startu Lublin jest imponujący. Podopieczni trenera Davida Dedka zdążyli już wygrać z mocnymi zespołami, takimi jak Stelmet Zielona Góra, Hydrotruck Radom, czy Trefl Sopot.
W najbliższy czwartek o 17.30 w ramach 9. kolejki ekstraklasowych rozgrywek czerwono – czarni w roli gospodarza zmierzą się z GTK Gliwice na hali Globus.
Starcie obydwu zespołów zapowiada się bardzo ciekawie. Start Lublin jest obecnie „w gazie” po pewnej wygranej w Sopocie. Za to zespół z Gliwic zagrał dobrze w minionej kolejce i wygrał emocjonujące spotkanie we Wrocławiu z wyżej plasującym się w tabeli Śląskiem.
Nieźle w tym sezonie spisują się po stronie Startu Martins Laksa i Brynton Lemar, których skuteczne rzuty są „paliwem” dla lubelskiej drużyny. Siłą gości jest m.in. cierpliwa gra podkoszowa, gdzie króluje Milivoje Mijović. Ponadto w zespole z Gliwic asysty najlepiej „rozdaje” Duke Mondy, który znajduje się w czołówce ligowej klasyfikacji w tym względzie.
Dobrą informacją dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą przyjść na mecz jest to, że bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Dodaj swój komentarz