Policjanci rozbili zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się wprowadzeniem do obrotu papierosów bez polskich znaków akcyzy. W sprawie zatrzymano 14 osób. Mundurowi oszacowali, że narazili oni skarb państwa na straty sięgające prawie 4,5 mln zł.
Handlowali papierosami na targowiskach
Zorganizowaną grupę przestępczą rozpracowali operacyjni z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Na trop przestępców funkcjonariusze wpadli podczas czynności na jednym z lubelskich targowisk. Na tej podstawie w 2020 roku zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Rejonową Lublin-Północ.
W takcie prowadzonych czynności śledczy ustalili, że członkowie grupy w okresie od października 2019 roku do listopada 2020 roku uczestniczyli w obrocie ponad 200 tysiącami paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Kontrabanda trafiała głównie na lubelskie targowiska oraz na mniejsze bazary w województwie mazowieckim i łódzkim.
Poranna pobudka przez kontrterrorystów
Do zatrzymania przestępców doszło we wtorek, 18 stycznia. Wcześnie rano funkcjonariusze z KMP i KWP w Lublinie, wspierani przez kontrterrorystów z Lublina, Radomia, Łodzi i Warszawy weszli jednocześnie do kilkunastu domów i mieszkań na terenie trzech województw. W trakcie czynności zatrzymanych zostało 14 osób w wieku od 31 do 55 lat.
Podczas czynności policjanci zlikwidowali dwie nielegalne wytwórnie papierosów oraz alkoholu. Dodatkowo w trakcie przeszukań zabezpieczono ponad 2000 litrów alkoholu bez akcyzy, przeszło 13 tysięcy sztuk papierosów, kilkadziesiąt kilogramów krajanki, linie produkcyjne oraz kartony i opakowania na gotowe produkty.
Na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zajęli samochody i pieniądze o łącznej wartości blisko 300 tysięcy złotych. Zatrzymani trafili do Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ, gdzie usłyszeli zarzuty. Wobec 3 osób na wniosek prokuratury, sąd zastosował najsurowsze środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Kolejnych 11 osób oddanych zostało pod dozór Policji.
Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą 44-latkowi z Lublina grozi do 10 lat więzienia. Pozostali zatrzymani muszą się liczyć z wyrokami do 5 lat więzienia. Śledczy informują, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Dodaj swój komentarz