Problem z zieloną falą w Lublinie. Miasto zerwało umowę z firmą

DSC03067
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dominik Wąsik

Miasto zerwało umowę z warszawską firmą, która odpowiadała za rozbudowę Centrum Sterowania Ruchem. Spółka ogłosiła upadłość, a miasto naliczyło ogromne kary za niewykonanie zadania.

Pod koniec stycznia Urząd Miasta Lublin zerwał umowę z warszawską spółką Qumak, która odpowiadała za rozbudowę istniejącego już systemu zarządzania ruchem o kolejne 46 skrzyżowań. W 2015 roku do systemu Centrum Zarządzania Ruchem włączono 69 skrzyżowań.

„Powody zakończenia współpracy stały po stronie wykonawcy. Odstępując od umowy podnieśliśmy m.in. opóźnienia w realizacji zadania, brak kontaktu z wykonawcą, brak płynności finansowej wykonawcy, brak możliwości dalszej kontynuacji kontraktu” – wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego lubelskiego ratusza.

Urząd nie tylko zerwał umowę, ale też obciążył spółkę karami finansowymi. – „Wraz z odstąpieniem od umowy nałożyliśmy na wykonawcę noty karne na łączną wartość przekraczającą wartość zadania. Noty dotyczyły m.in. nieterminowości w wykonywaniu zadania, niewywiązywanie się ze zobowiązań wobec zamawiającego oraz podwykonawców, braku udziału w spotkaniach roboczych z zamawiającym etc.” – wylicza Kieliszek.

Kto dokończy prace?

Jak wyjaśniają urzędnicy nie ma już mowy o dalszej współpracy z warszawską spółką Qumak. – „Rozwiązanie umowy jest skuteczne w sensie prawnym. Dla kontynuacji zadania koniecznym jest więc rozpisanie zamówienia na wykonawcę, który będzie kontynuował roboty. Poprzedzać to musi inwentaryzacja zakresu dotychczas zrealizowanego” – tłumaczy Kieliszek.

Co udało się zrobić? – „Roboty ziemne na skrzyżowaniu ul. Krańcowej z ul. Dulęby i ul. Elektryczną (bez instalacji oprogramowania i wykonanego oznakowania), kanalizacja teletechniczna w ciągu ul. Jana Pawła II, ul. Armii Krajowej, części ul. Nadbystrzyckiej, części ul. Zana, ul. Zelwerowicza, części ul. Głębokiej” – wylicza Kieliszek.

Ponadto, urzędnicy odebrali od wykonawcy dokumentację techniczną wraz z pozwoleniami i niezbędnymi uzgodnieniami. „Potwierdzeniem powyższego będzie przeprowadzenie przez zamawiającego wspomnianej powyżej inwentaryzacji w terenie” – wyjaśnia.

Dotacja może zostać cofnięta

Czas na dokończenie prac przy rozbudowie systemu Centrum Zarządzania Ruchem miasto ma do sierpnia 2021 roku. Urząd nie może pozwolić na niedotrzymanie tego terminu, bo w innym przypadku będzie musiał zwrócić całą unijną dotację pozyskaną na to zadanie. Ratusz ocenia, że termin jest „napięty”, aczkolwiek możliwy do dotrzymania.

Czytaj także: Rozbudują System Zarządzania Ruchem. Miasto włączy do systemu kolejnych 46 skrzyżowań

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Nie miasto zapłaci za zrobiona już robotę a nie czeka z przelewem 60-90 dniowym, dopuści kary, byle by to skończyli!